 |
|
Mówiliśmy, że noce są piękne. Spędzaliśmy je w dymie i względnej ciszy. Bylismy blisko,tak jak niebo i ziemia na horyzoncie, choć to nigdy nie było wystarczające. Poruszałeś się na mnie jak fale na spokojnej powierzchni oceanu. Zatapiałam się w każdym przypływie lodowatej, ciemnej i głębokiej wody. Tak łapczywie starałam się złapać oddech, który zawsze kolidował z Twoim, jak fale, z ostrym brzegiem klifu, gdzieś między Twoimi wargami. I dopóki trwała noc, nic innego nie istniało. |k.f.y
|
|
 |
|
Dystans to czasem jedyny sposób, żeby nie utonąć w morzu ludzkich cierpień i własnej rozpaczy. Dystans jednak wcale nie musi oznaczać obojętności.
|
|
 |
|
Dzisiaj olewam tęsknotę i próbuje się pozbierać, tak jak ty olałeś mnie i obojętne Ci to teraz.
|
|
 |
|
Nie rozumiem naszych relacji. Czasem jesteśmy przyjaciółmi. Czasem jesteśmy więcej niż przyjaciółmi. Innym razem jestem dla ciebie już obca.
|
|
 |
|
Nie ważne co myślisz i czy mi wierzysz. Jestem dla ciebie, dla siebie bym już nie żył.
|
|
 |
|
do końca życia nie mam dla ciebie czasu .
|
|
 |
|
czasem trzeba wiedzieć kiedy sobie odpuścić, ja jak zwykle się zagapiłam.
|
|
 |
|
Szczęście to stan , podobnie jak ból. Gdy mija, to mija. Bez śladu.
|
|
 |
|
Nadszedł największy czas by wypełnić życie szczęściem, mieć dla kogo żyć to najważniejsze.
|
|
 |
|
czasem daję ludziom możliwość bycia cholernie blisko. jeśli jesteś jednym z nich, nie spieprz tego.
|
|
 |
|
Możliwe , że w pewien jesienny wieczór zatęsknisz za mną..
Przez twoją głowę przeminą wspólne chwile niczym film w kinie ,
Ale wiesz..
Film można odtworzyć raz jeszcze ,
Mnie już ' raz jeszcze ' nie będzie.
|
|
 |
|
śmieszą mnie ludzie którzy mówią że nigdy mi nie wybaczą. są bardziej chorzy ode mnie .
|
|
|
|