 |
Koniec końców nie chce pozytywnych wspomnień, bo zostawiają mi w głowie twój fałszywy portret.
|
|
 |
Proszę wybaczyć,
że brak mi sił o ciebie walczyć.
|
|
 |
Bo o ile “zawsze” potrafiłam mówić od bardzo dawna, to z “nigdy” oswoiłam się dopiero teraz.
|
|
 |
'Człowiek broni błędów, które kocha.'
|
|
 |
Kiedy tak bardzo sie ode mnie oddaliłeś?
|
|
 |
Są miejsca, z których się nie wraca. Są szkody, których się nie naprawi.
|
|
 |
- Co u ciebie? - usłyszałam za sobą, stojąc w kolejce po piwo na kolejnym niedzielnym festynie. Moje ciało zadrżało, a usta nie były w stanie wypowiedzieć ani jednego słowa. Nie odwróciłam się, nie chciałam na Niego patrzeć, to by za bardzo bolało. Ale wspomnienia i tak powróciły, słysząc Jego głos i czując Jego zapach. - Wiedziałem, że cię tu spotkam. - dodał pewny siebie. - Już od dawna chciałem z tobą porozmawiać. Myślę, że tamtego dnia oboje popełniliśmy błąd. Co byś powiedziała, gdybyśmy.. - Nie. - syknęłam odchodząc i tym samym żegnając Jego osobę raz na zawsze. [ yezoo ]
|
|
 |
Szukam cię - a gdy cię widzę,
udaję, że cię nie widzę.
Kocham cię - a gdy cię spotkam,
udaję, że cię nie kocham.
Zginę przez ciebie - nim zginę,
krzyknę, że ginę przypadkiem...
|
|
 |
Szkoda, że przestałam liczyć. Fajnie by było wiedzieć, czy wracam 50,70,100 czy 150 raz... Nie wiadomo za ile razy przepraszać.
|
|
 |
Nie wiem jak to wyjaśnić. Po prostu w tym jego przytuleniu czułam tęsknotę i strach. Czułam jak się boi, że znowu może mnie stracić. Nie potrafię udowodnić, że nie chcę odchodzić, skoro ciągle odchodzę.
|
|
|
|