 |
I możesz wmawiać sobie, że on już nic dla Ciebie nie znaczy, że bez niego jest Ci lepiej, że przecież w życiu jest tyle fajniejszych i lepszych niż on. A gdy tylko na wyświetlaczu telefonu pojawi się znany, lecz dawno usunięty numer , serce zakuje jak nigdy dotąd. A wraz z wiadomością wspomnienia wrócą...
|
|
 |
Bo w dzisiejszych czasach jedyny komplement na który możesz liczyć to 'niezła z Ciebie dupa'. Słowa 'kocham Cię' zastępowane, są przez 'chcę Cię przelecieć'. Pocałunek zastępuje klepnięcie w tyłek, a czułe objęcie obmacywankę w jednym z publicznych miejsc .
|
|
 |
czasem mam po prostu ochotę wyjebać Mu pięścią w twarz za każde słowo kierowane w moją stronę. częściej jednak wolałabym rzucić Mu się na szyję i zacząć zachłannie całować.
|
|
 |
˙nie ocieraj nigdy łez które spływają z twoich oczu. pozwól, aby swobodnie zatoczyły na twoim policzku linię, a później upadły. zapisz każdą wylaną łzę na kartce i odliczaj ile wylałaś ich dla niego i przez niego. wtedy wreszcie zrozumiesz czy był ciebie wart.
|
|
 |
Tak, czasem robisz coś źle, sprawiasz mi przykrość, denerwujesz mnie, ale to ludzkie. Mimo wszystko z każdym nowym dniem coraz bardziej cię pragnę, bardziej cię kocham i jestem pewniejsza, że to właśnie z tobą chcę spędzić resztę życia. Tylko ty potrafisz stworzyć mi raj na ziemi.
|
|
 |
Następnej nocy przyszła nadzieja - sadystyczna pani, która podaje Ci wodę, gdy umierasz z pragnienia, po to tylko, by ją odsunąć, kiedy wyciągniesz rękę.
|
|
 |
Siedziałam obok ciebie, mając świadomość, że jesteś nieosiągalny dla moich dłoni, dla mojego serca i moich ust... Wtedy - siedząc obok ciebie ramię w ramię, doznałam najboleśniejszej samotności ..
|
|
 |
Może o to właśnie chodzi w życiu. Żeby ktoś przy Tobie był, na dobre i na złe. Zawsze. Kiedy ciemno, źle, gdy świeczka się nie pali. Pomimo, mimo i wbrew, nawet gdy wydaje nam się, że nikogo nie potrzebujemy, bo jesteśmy tak samowystarczalni. Nie prawda. Ludzie potrzebują innych ludzi. W pojedynkę nie mogą istnieć.
|
|
 |
lubię to gdy rano budząc się widzę twoją twarz, gdy wstając z łóżka trafiam nogą na mój czarny stanik, i porozrzucane przez nas wieczorem ubrania. lubię gdy wiem, że nic nam nie przeszkodzi, bo rodzice wyjechali na urlop. lubię jak wykrzywiasz twarz w śmieszną minę, pijąc kawę zrobioną przeze mnie, lubię gdy prosisz mnie żebym ubrała twoją błękitną koszulę, bo uwielbiasz mnie w niej. lubię jak czeszesz moje rozczochrane włosy. po prostu lubię jak jesteś
|
|
 |
Kusił ją perspektywą życia u jego boku.
|
|
 |
pragnęła dotknąć Jego dłoni,poczuć Jego ciepłą skórę.
|
|
 |
Definicja miłości? to poranek z pocałunkiem na ustach. bezpieczeństwo w ramionach. czuły dotyk na skórze. obecność, nawet gdy nie trzeba. nieograniczone szczęście. potrzeba czucia się ważnym. czyiś oddech na karku. połączenie ust. opieka, w każdej chwili. trzymanie za rękę w najtrudniejszych momentach. pomoc, bezinteresowna. przytulanie by dać poczucie wartości. tak. mam swoją definicję, taką prywatną. ale określę ją jednym słowem - On.
|
|
|
|