 |
|
Give me a wounded heart, who did you steal that night.
Give my lips, which were by accident while on your last kiss.
Give my intellect, who disappeared when
I was thinking about you constantly.
Oddaj mi to zranione serce, które skradłeś tamtej nocy.
Oddaj moje usta, która przez przypadek zostały
na Twoich podczas ostatniego pocałunku.
Oddaj mój rozum, który zniknął, gdy ciągle o Tobie myślałam.
|
|
 |
|
powiedziałeś, że potrzebujesz czasu,
miałam nadzieję, że ułatwisz mi sprawę
i nie odezwiesz się już nigdy więcej.
|
|
 |
|
nie mogę już nikomu niczego dać,
mam puste ręce,
bo Tobie dałam wszystko
i nie mam nic więcej...
|
|
 |
|
nigdy, nigdy nikt
nie zaśpiewa mi do snu tak jak on
i nie poprowadzi mnie nocą przez deszczową, cichą ulicę.
|
|
 |
|
Radzę Ci się nie zbliżac do niego, suko. To jest mój typ. [bez_schizy]
|
|
 |
|
czerwone szpilki, gustownie dobrana biżuteria. delikatne perfumy i perfekcyjny makijaż. pierś do przodu, tyłek do tyłu i idę walczyć ze światem, który jeszcze tak nie dawno nadepnęłam, gdy leżał bezwładnie u moich stóp.
|
|
 |
|
na moim biurku, nadal leży starannie położona filiżanka, wypełniona do połowy upitą przez Ciebie czekoladą. codziennie spijam z niej, ślady Twoich ust. nie mam serca jej, stąd ruszyć. przypomina mi o Tobie, na wypadek gdybym zapomniała.
|
|
 |
|
stanął przed lustrem w moim pokoju i z powagą wpatrzył się w swoje odbicie . - a ty co? - zapytałam powstrzymując śmiech . - ta nic . - syknął . - no jak nic? - zapytałam . - no kurwa , ładny jestem . - wyjąkał uśmiechając się do lustra . - z której strony? - zaśmiałam się . spojrzał na mnie krzywo podciągając nosem . - ta żartuję , gdybyś nie był ciachem bym cię nawet patykiem nie tknęła . - zaśmiałam się . - a podobno liczy się wnętrze. - syknął obrażony. - ta przecież debilu żartuje . - rzuciłam w niego poduszką . - ty chora jesteś i tyle . - wzruszył ramionami i wyszedł z pokoju . za dziesięć minut wsadził głowę w drzwi od mojego pokoju - ochłonąłem. - wyszczerzył zęby . - i co w związku z tym? - zapytałam. - i dalej cię kocham. - zaśmiał się i rzucił się na mnie z buziakami . / grozisz_mi_xd
|
|
 |
|
oczekiwał ode Mnie czegoś więcej.chciał być częściej, wtapiać się w Moje tęczówki, dotykać rąk i dać poczucie bezpieczeństwa. chciał istnieć, jako ktoś inny niż tylko przyjaciel, wiedząc, że już nigdy nie pokocham kogoś bardziej niż Jego. [ yezoo ]
|
|
 |
|
a gdy zatracałam sie w jego oczach, wciąż krążyły w mojej głowie jego słowa ''nie patrz tak, bo się zakochasz'' to było silniejsze ode mnie, zakochałam się gdy tylko sięgnełam w głąb jego oczu, które skrywały w sobie tyle tajemnic, On wiedział, że nasze serca prędzej czy później połączą się w jedność.[bez_schizy]
|
|
 |
|
tylko Ty wiesz jak brzmi mój prawdziwy śmiech, ten najbardziej szczery, bez żadnych zahamowań. tylo Ty wiesz jak uwielbiam spać, jak muszę mieć ułożoną kołdrę i poduszkę, i co muszę mieć na sobie. tylko Ty wiesz jak mnie ogarnąć, gdy za dużo wypiję. tylko Ty wtedy odmawiasz alkoholu, by mnie pilnować. tylko Ty masz dla mnie otwarte drzwi zawsze - czy to dzień czy noc. tylko Ty wiesz dlaczego moje oczy bywają smutne. tylko Ty odgadniesz każde moje hasło. tylko Ty wiesz o mnie wszystko, i jeszcze trochę więcej. / veriolla
|
|
|
|