 |
Przeszłość nie zniknie. Wspomnienia jej nie pozwolą. Ty sama jej nie pozwolisz. Tak naprawdę mimo tego cholernego bólu chcesz pamiętać o tym, co było. Nie broń się przed tym. Zranił Cię, ale mimo wszystko przeżyliście wspólnie wiele wspaniałych momentów. Chwil, które są tylko wasze. Uśmiechnij się do życia. Podziękuj za to, że chociaż przez chwile byłaś szczęśliwa i żyj dalej. Nie pytaj jak. Ja też tego nie wiem. Ale wiem, że kiedyś znowu będzie pięknie.
|
|
 |
Nie można iść spać kiedy serce drze ryja. Szczególnie kiedy kłóci się z mózgiem o racje.
|
|
 |
“ - Wiem, że nie za bardzo ufasz ludziom.
- No nic dobrego z tego nie wynika. ”
|
|
 |
“ Każdy kolejny, który pojawił się po Tobie, pytał o to samo. Dlaczego jestem tak negatywnie nastawiona na życie i na świat? Dlaczego zawsze przedwcześnie twierdzę i z góry zakładam, że coś się nie uda? Dlaczego nie otwieram się na ludzi? Dlaczego tak mało mówię o sobie? Dlaczego ciągle wmawiam innym i sobie samej, że nie szukam jak na razie silnego, męskiego ramienia? Dlaczego jestem tak wewnętrznie spierdolona? Dlaczego skrywam ból i nie pozwalam się z niego wyleczyć? Aż w końcu pada ostateczne i najbardziej trafne stwierdzenie - ktoś musiał cię bardzo zranić. I chciałoby się odpowiedzieć: zgadza się, kolego, kiedyś ktoś świadomie wyjął mi z klatki piersiowej serce i pozostawił z tą odrażająca nieprzepełnioną jakimkolwiek uczuciem pustką. Lecz próbując uniknąć lamentów i pocieszeń, odpowiadam tylko: ja po prostu taka już jestem, zupełnie bezuczuciowa i obojętna, chłodna od urodzenia. ”
|
|
 |
Ja dziś wszystkim Paniom życzę, żeby przestało się Paniom śnić, a zaczęło przytrafiać.
|
|
 |
W życiu albo ma się wyjebane, albo ma się depresję.
|
|
 |
Problem nie polega na tym, że nie wiem czego chcę, problem polega na tym, że wiem czego chcę, ale tego nie mogę mieć. / hanczi
|
|
 |
'Dobrze wiem już jak , pokonać własny strach '
|
|
 |
Kocham Cię - to nie tylko słowa, ale i jakiś obowiązek. To wyrzeczenie się pewnych rzeczy, pewna obietnica, którą powinieneś dotrzymać.
|
|
 |
' I obiecuję Ci że następna kobieta w moim życiu będzie mówić do Ciebie 'MAMO' ;)'
|
|
 |
Byłeś tym dla którego rzuciłam mój ulubiony nałóg , i przez Ciebie tak szybko do niego wróciłam ...
|
|
 |
Opowiedzieć Ci o nim? No cóż był on najważniejszą osobą w moim życiu , jego oczy, jego usta, jego zapach pomagały mi żyć. - a dziś? -dziś? jest wart tyle co wczoraj wyrzucony papieros czyli- nic. - a kochasz go ? - chciałabym skłamać mówiąc nie , ale to nie prawda wciąż na jego widok serce skacze mi do gardła a łzy napływają do oczu. - ale dasz radę ? - dam , bo muszę , wiesz uważałam że potrzebuje go jak tlenu , widzisz jego nie ma a ja wciąż żyję , może troche słabiej , ale jestem . i czekam na moment gdy on powie ze się pomylił , mam nadzieję że zrobi to zanim ja upadnę i złapie mnie choćby w ostatniej chwili
|
|
|
|