głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika malinoowaaa

Nigdy nie pozbawiaj nikogo nadziei. Może to wszystko  co mu zostało.

take.me.away dodano: 13 czerwca 2014

Nigdy nie pozbawiaj nikogo nadziei. Może to wszystko, co mu zostało.

w niebie miejsca nie ma. w niebie nie chcą nas

take.me.away dodano: 13 czerwca 2014

w niebie miejsca nie ma. w niebie nie chcą nas ;)

 Znajdź mnie szybko. Zanim znajdzie mnie kto inny.

fcuk dodano: 11 czerwca 2014

"Znajdź mnie szybko. Zanim znajdzie mnie kto inny."

Nakurwiony pół dnia  w rękach kielony albo lufka.

slonbogiem dodano: 11 czerwca 2014

Nakurwiony pół dnia, w rękach kielony albo lufka.

Nie masz pre­ten­sji  gdy nie od­bieram te­lefo­nu. Nie jes­teś zaz­dros­ny o moich ko­legów. Nie wy­pomi­nasz mi bra­ku cza­su dla Ciebie. Nie kłócisz się  po której stro­nie łóżka chcesz sy­piać. Nie ro­bisz mi wymówek  gdy o trze­ciej nad ra­nem wra­cam chwiej­nym kro­kiem. Znasz mo­je wszys­tkie ulu­bione sma­ki lodów i cze­kola­dy. Kiedy jest mi smut­no rzu­casz wszys­tko i spra­wiasz  że po­now­nie na mej twarzy po­jawia się uśmiech. Kiedy mam zły dzień ro­bisz dla mnie ma­linową her­batę i bez słowa przy­tulasz mnie do siebie. Jes­teś czuły  ro­man­tyczny  de­likat­ny  a cisza  kiedy przy­pad­kiem się po­jawi nig­dy nie jest krępująca. Nie poz­wa­lasz mi za sobą długo tęsknić i mar­twić się  czy coś złego się nie stało.  Każda ko­bieta byłaby przy To­bie szczęśli­wa. Każda z wyjątkiem mnie.    Bo Two­ja je­dyna wa­da to ta­ka  że nie jes­teś nim....

fcuk dodano: 10 czerwca 2014

Nie masz pre­ten­sji, gdy nie od­bieram te­lefo­nu. Nie jes­teś zaz­dros­ny o moich ko­legów. Nie wy­pomi­nasz mi bra­ku cza­su dla Ciebie. Nie kłócisz się, po której stro­nie łóżka chcesz sy­piać. Nie ro­bisz mi wymówek, gdy o trze­ciej nad ra­nem wra­cam chwiej­nym kro­kiem. Znasz mo­je wszys­tkie ulu­bione sma­ki lodów i cze­kola­dy. Kiedy jest mi smut­no rzu­casz wszys­tko i spra­wiasz, że po­now­nie na mej twarzy po­jawia się uśmiech. Kiedy mam zły dzień ro­bisz dla mnie ma­linową her­batę i bez słowa przy­tulasz mnie do siebie. Jes­teś czuły, ro­man­tyczny, de­likat­ny, a cisza, kiedy przy­pad­kiem się po­jawi nig­dy nie jest krępująca. Nie poz­wa­lasz mi za sobą długo tęsknić i mar­twić się, czy coś złego się nie stało. Każda ko­bieta byłaby przy To­bie szczęśli­wa. Każda z wyjątkiem mnie. Bo Two­ja je­dyna wa­da to ta­ka, że nie jes­teś nim....

Gdy jestem słuchany  wyłącznie słuchany   mam cala przestrzeń dla siebie   a jednak  ktoś się w niej znajduje.  Maurice Bellet

chuckaway dodano: 4 czerwca 2014

Gdy jestem słuchany, wyłącznie słuchany, mam cala przestrzeń dla siebie, a jednak, ktoś się w niej znajduje. Maurice Bellet

dla przyjaciela nowego nie opuszczaj starego.

truskawkova dodano: 3 czerwca 2014

dla przyjaciela nowego nie opuszczaj starego.

 Seks bez miłości to puste doświadczenie. Ale wśród pustych doświadczeń to jedno z najlepszych  Woody Allen

chuckaway dodano: 3 czerwca 2014

"Seks bez miłości to puste doświadczenie. Ale wśród pustych doświadczeń to jedno z najlepszych" Woody Allen

 Z opinią jak z dupą  każdy ma swoją

chuckaway dodano: 3 czerwca 2014

"Z opinią jak z dupą, każdy ma swoją"

Często okazuje się  że te kolorowe radosne ptaki w trakcie normalnej rozmowy nie są tak  bezrefleksyjne  jak się im lubi zarzucać  po prostu nie potrafią działać pod wpływem chmury gradowej  która bombarduje wszystko i żaden  nawet racjonalny  pomysł nie ma szansy dotrzeć. Pesymiści lubią uważać się za refleksyjnych  dojrzałych i mądrze analizujących  a w praktyce umartwianie się nie ma z tym nic wspólnego   o tylko kreowanie swojej własnej alternatywnej rzeczywistości.   Hibiku

chuckaway dodano: 3 czerwca 2014

Często okazuje się, że te kolorowe radosne ptaki w trakcie normalnej rozmowy nie są tak "bezrefleksyjne" jak się im lubi zarzucać, po prostu nie potrafią działać pod wpływem chmury gradowej, która bombarduje wszystko i żaden (nawet racjonalny) pomysł nie ma szansy dotrzeć. Pesymiści lubią uważać się za refleksyjnych, dojrzałych i mądrze analizujących, a w praktyce umartwianie się nie ma z tym nic wspólnego - o tylko kreowanie swojej własnej alternatywnej rzeczywistości. //Hibiku

przypadkiem otworzyłam dziś tą stronę  kiedy to było.. Kiedy te uczucia wywalane na wpisy  były leczące ból  dawały upragnioną cisze i momentami uproszony spokój. Kiedy to było. Świat ten sam  lecz człowiek człowiekowi nie równy  sam popatrz jak bywało kilka lat wstecz może i problemy były bez porównania  lecz były nie mniej ważne niż na chwile obecną obecne. Czas upływa nieubłaganie a my wciąż pragniemy spokoju   ciszy    dobrych ludzi na złe dni  i drugiego serca które bije tylko dla Ciebie. 5!  ogarnijmnieskarbie

ogarnijmnieskarbie dodano: 3 czerwca 2014

przypadkiem otworzyłam dziś tą stronę, kiedy to było.. Kiedy te uczucia wywalane na wpisy były leczące ból, dawały upragnioną cisze i momentami uproszony spokój. Kiedy to było. Świat ten sam, lecz człowiek człowiekowi nie równy, sam popatrz jak bywało kilka lat wstecz może i problemy były bez porównania, lecz były nie mniej ważne niż na chwile obecną obecne. Czas upływa nieubłaganie a my wciąż pragniemy spokoju , ciszy , dobrych ludzi na złe dni i drugiego serca które bije tylko dla Ciebie. 5! ogarnijmnieskarbie

Lubię udawać  że jest fajnie  że jest po mojemu  że mam kontrolę nad swoim życiem. Lubię pokazywać to fałszywe szczęście i widzieć zazdrość na jeszcze bardziej fałszywych mordach. Krzyczę głośno o miłości  bo tak naprawdę nie wiem już gdzie jest. Nie pokazuje bólu  po co? Przestałam chcieć współczucia  pocieszeń  klepania po ramieniu. Dopiero w domu widzę  że znowu coś jest nie tak. Boję się prawdy  boję się tej świadomości  że wszystko idzie w złym kierunku a ja tego nie potrafię zatrzymać.Co jeśli zawsze będzie już tak? Tak nijak? Ani dobrze  ani źle. Po cichu się wypalę i nikt nie zobaczy wielkiego płomienia. esperer

esperer dodano: 2 czerwca 2014

Lubię udawać, że jest fajnie, że jest po mojemu, że mam kontrolę nad swoim życiem. Lubię pokazywać to fałszywe szczęście i widzieć zazdrość na jeszcze bardziej fałszywych mordach. Krzyczę głośno o miłości, bo tak naprawdę nie wiem już gdzie jest. Nie pokazuje bólu, po co? Przestałam chcieć współczucia, pocieszeń, klepania po ramieniu. Dopiero w domu widzę, że znowu coś jest nie tak. Boję się prawdy, boję się tej świadomości, że wszystko idzie w złym kierunku,a ja tego nie potrafię zatrzymać.Co jeśli zawsze będzie już tak? Tak nijak? Ani dobrze, ani źle. Po cichu się wypalę i nikt nie zobaczy wielkiego płomienia./esperer

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć