głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika malinoooowa

Weź mocno mnie obejmij  jakby świat miał dziś się skończyć.

bombollada dodano: 21 czerwca 2010

Weź mocno mnie obejmij, jakby świat miał dziś się skończyć.

Tak jak już mówiłam  udanych wakacji :    teksty bombollada dodał komentarz: Tak jak już mówiłam, udanych wakacji :*** do wpisu 18 czerwca 2010
Kochać kogoś  to chyba najcenniejsze  ale być kochanym   o wiele bardziej piękniejsze

bombollada dodano: 17 czerwca 2010

Kochać kogoś, to chyba najcenniejsze, ale być kochanym - o wiele bardziej piękniejsze

 Co to nadzieja?  Nadzieja... Nadzieja jest wtedy  gdy szukasz bursztynu w piaskownicy.  Ale w piaskownicy nie ma bursztynów.  No właśnie. Ale mimo wszystko wciąż uparcie szukasz  choć wiesz  że szansa aby jakikolwiek znaleźć jest minimalna.To jest nadzieja.   lovexdd

bombollada dodano: 17 czerwca 2010

-Co to nadzieja? -Nadzieja... Nadzieja jest wtedy, gdy szukasz bursztynu w piaskownicy. -Ale w piaskownicy nie ma bursztynów. -No właśnie. Ale mimo wszystko wciąż uparcie szukasz, choć wiesz, że szansa aby jakikolwiek znaleźć jest minimalna.To jest nadzieja. / lovexdd

  Patrz  w ogóle nie widać gwiazd.   Ale są…  lovexdd

bombollada dodano: 17 czerwca 2010

- Patrz, w ogóle nie widać gwiazd. - Ale są…/ lovexdd

Chciałbym tu normalnie żyć   spokojnie żyć nie banalnie   nie za szybko wszystko naturalnie  i żeby było normalnie.

bombollada dodano: 17 czerwca 2010

Chciałbym tu normalnie żyć spokojnie żyć nie banalnie nie za szybko wszystko naturalnie i żeby było normalnie.

 Żeby było normalnie  dobry kawałek . Max dobry wpis dd teksty bombollada dodał komentarz: "Żeby było normalnie" dobry kawałek . Max dobry wpis;dd do wpisu 17 czerwca 2010
a kiedy płaczę chcę żebyś tylko Ty mnie pocieszał.   uzaleznionaodmilosci

bombollada dodano: 17 czerwca 2010

a kiedy płaczę chcę żebyś tylko Ty mnie pocieszał. / uzaleznionaodmilosci

Kiedy krzyczysz  wszyscy cię słyszą. Kiedy szepczesz  tylko ci najbliżsi cię słyszą. Kiedy milczysz  słyszy cię twój najlepszy przyjaciel.  aadek

bombollada dodano: 16 czerwca 2010

Kiedy krzyczysz, wszyscy cię słyszą. Kiedy szepczesz, tylko ci najbliżsi cię słyszą. Kiedy milczysz, słyszy cię twój najlepszy przyjaciel./ aadek

Czasami bywają chwile  kiedy siedzę na matematyce nic nie rozumiejąc i jedyne co pozostaje to pisanie twojego imienia na marginesie  otaczając krzywymi serduszkami.

bombollada dodano: 16 czerwca 2010

Czasami bywają chwile, kiedy siedzę na matematyce nic nie rozumiejąc i jedyne co pozostaje to pisanie twojego imienia na marginesie, otaczając krzywymi serduszkami.

wyrwał jej parasolkę z dłoni i kazał się gonić w deszczu. jej trampki tonęły w kałużach  a włosy kręciły się na wszystkie możliwe strony.   jesteś bezlitosny!   wykrzyknęła z dziecięcym wyrazem twarzy. podbiegł do niej i czule całując w czoło  wręczył parasolkę do dłoni. wziął ją na ręce. niósł ją tak przez całą drogę  aż doszli do jej domu. ściągnął delikatnie jej trampki i położył na kaloryferze. wziął ręcznik i zaczął bezszelestnie wycierać jej włosy.   przepraszam  kochanie.   powiedział  patrząc jej prosto w oczy.   chciałem Cię przygotować ...   na co? wykrztusiła z niezrozumieniem  wypisanym na twarzy.   na moje odejście.   wyszeptał  spuszczając swój speszony wzrok.   na co?!   zaczęła krzyczeć.   spokojnie  kochanie. to był sprawdzian. oblałaś. nie poradzisz sobie beze mnie  zostaję.   odetchnęła z ulgą. wtulając się w Jego muskularne ramiona  wyszeptała  że jeszcze jeden taki numer  a osobiście go zabije. tak dla sprawdzianu.  unloved

bombollada dodano: 16 czerwca 2010

wyrwał jej parasolkę z dłoni i kazał się gonić w deszczu. jej trampki tonęły w kałużach, a włosy kręciły się na wszystkie możliwe strony. - jesteś bezlitosny! - wykrzyknęła z dziecięcym wyrazem twarzy. podbiegł do niej i czule całując w czoło, wręczył parasolkę do dłoni. wziął ją na ręce. niósł ją tak przez całą drogę, aż doszli do jej domu. ściągnął delikatnie jej trampki i położył na kaloryferze. wziął ręcznik i zaczął bezszelestnie wycierać jej włosy. - przepraszam, kochanie. - powiedział, patrząc jej prosto w oczy. - chciałem Cię przygotować ... - na co? wykrztusiła z niezrozumieniem, wypisanym na twarzy. - na moje odejście. - wyszeptał, spuszczając swój speszony wzrok. - na co?! - zaczęła krzyczeć. - spokojnie, kochanie. to był sprawdzian. oblałaś. nie poradzisz sobie beze mnie, zostaję. - odetchnęła z ulgą. wtulając się w Jego muskularne ramiona, wyszeptała, że jeszcze jeden taki numer, a osobiście go zabije. tak dla sprawdzianu./ unloved

i do końca życia tą jedną widzieć twarz. tym samym  hej kochanie  witać go każdego dnia.

bombollada dodano: 16 czerwca 2010

i do końca życia tą jedną widzieć twarz. tym samym `hej kochanie` witać go każdego dnia.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć