głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika malinkoholiczka

rozpierdalasz mnie. kruszę się. moje narządy nie są w jednolitej postaci. nie jestem już sobą  tą pewną siebie  rozpieszczoną księżniczką. chyba dorosłam. pokochałam z całego serca. dziś wystarczy mi jeden uśmiech i rozpływam się.

waniilia dodano: 7 maja 2012

rozpierdalasz mnie. kruszę się. moje narządy nie są w jednolitej postaci. nie jestem już sobą, tą pewną siebie, rozpieszczoną księżniczką. chyba dorosłam. pokochałam z całego serca. dziś wystarczy mi jeden uśmiech i rozpływam się.

o siemka :D:  teksty cooookies dodał komentarz: o siemka :D:* do wpisu 7 maja 2012
pocałowałam go na pożegnaniem  ja zawsze   siedem razy w czoło  w lewy  prawy  lewy policzek oraz namiętnie w usta. wsiadł na motor. zawsze odzywał się gdy dojeżdżał do domu. piątą godzinę telefon milczał. dobijałam się do niego  bezskutecznie. pięć minut później zadzwoniła do mnie  jego matka. kobieta  której nienawidziłam z całego serca.  był wypadek   powiedziała zapłakanym głosem  wszystko zrozumiałam.

waniilia dodano: 6 maja 2012

pocałowałam go na pożegnaniem, ja zawsze - siedem razy w czoło, w lewy, prawy, lewy policzek oraz namiętnie w usta. wsiadł na motor. zawsze odzywał się gdy dojeżdżał do domu. piątą godzinę telefon milczał. dobijałam się do niego, bezskutecznie. pięć minut później zadzwoniła do mnie, jego matka. kobieta, której nienawidziłam z całego serca. -był wypadek - powiedziała zapłakanym głosem, wszystko zrozumiałam.

kiedyś byłam inna. malutka  okrągła szatynka  w sukience. na stopach nosiłam mini trampeczki  a włosy wiązałam w kucyki. łapałam moją mamę za dłoń  która wydawała mi się ogromna i uśmiechałam się do niej. czułam się bezpieczna. marzyłam o tym by być taka duża jak ona  chodzić do liceum i na imprezy  takie jak w programach dla starszych czy filmach. chciałam mieć chłopaka. teraz żałuję jak bardzo dążyłam do tego stanu.

waniilia dodano: 6 maja 2012

kiedyś byłam inna. malutka, okrągła szatynka, w sukience. na stopach nosiłam mini trampeczki, a włosy wiązałam w kucyki. łapałam moją mamę za dłoń, która wydawała mi się ogromna i uśmiechałam się do niej. czułam się bezpieczna. marzyłam o tym by być taka duża jak ona, chodzić do liceum i na imprezy, takie jak w programach dla starszych czy filmach. chciałam mieć chłopaka. teraz żałuję jak bardzo dążyłam do tego stanu.

Nie opisze tego co czuje do Ciebie  ale wiem  że czuje to zajebiście mocno.  pierdolonadama

zakonnicax3 dodano: 2 maja 2012

Nie opisze tego co czuje do Ciebie, ale wiem, że czuje to zajebiście mocno./ pierdolonadama

Szkoda że się nie zobaczymy. Ładnie dziś wyglądam.   pierdolonadama

zakonnicax3 dodano: 2 maja 2012

Szkoda że się nie zobaczymy. Ładnie dziś wyglądam. / pierdolonadama

On mnie kocha  tylko jeszcze o tym nie wie.  pierdolonadama

zakonnicax3 dodano: 2 maja 2012

On mnie kocha, tylko jeszcze o tym nie wie./ pierdolonadama

nie bardzo wiem co się dzieje  ale pojebało się.   	  pierdolonadama

zakonnicax3 dodano: 2 maja 2012

nie bardzo wiem co się dzieje, ale pojebało się. / pierdolonadama

jest zbyt późno by odwrócić wzrok i nie czuć tego  co czuję do ciebie i nie widzieć tego  co widzę w Tobie   ♥

zakonnicax3 dodano: 2 maja 2012

jest zbyt późno by odwrócić wzrok i nie czuć tego, co czuję do ciebie i nie widzieć tego, co widzę w Tobie , ♥

  przypomnisz dlaczego mi go unikasz?    bo go lubię.    no tak  to ma sens.

zakonnicax3 dodano: 2 maja 2012

- przypomnisz dlaczego mi go unikasz? - bo go lubię. - no tak, to ma sens.

 no napisz do niego   namawiała mnie przyjaciółka   on wie  że masz się odezwać.  spoko napiszę jak tak chcesz.  Ty też tego chcesz. odezwałam się do niego.  jesteś ładna  ogarnij się i nie pierdol głupot napisał mi któregoś dnia  gdy narzekałam  że wyglądam dziś jak zjeb. ćpun  jebany bajerant. wiedziałam co robię. brak numeru z plusa uniemożliwił mi kręcenie  odpuściłam  ale któregoś dnia przyjaciółka napisała do niego i wpadł z kumplem na boisko. jakimś cudem zostaliśmy sami.  idziemy na spacer? zapytał mnie nieśmiało. poszliśmy. robiło się zimno  mimo tego  że był maj. spojrzałam w jego naćpane oczy.  weź  bo zrobię coś złego wyszeptałam.  a co?  pocałuję Cię.  spoko  zrób to. jego usta były coraz bliżej moich  prawie zemdlałam. spędziliśmy sami cały wieczór  było jak w bajce. raz  drugi  trzeci. a potem sen się skończył.

waniilia dodano: 29 kwietnia 2012

-no napisz do niego - namawiała mnie przyjaciółka - on wie, że masz się odezwać. -spoko napiszę jak tak chcesz. -Ty też tego chcesz. odezwałam się do niego. -jesteś ładna, ogarnij się i nie pierdol głupot-napisał mi któregoś dnia, gdy narzekałam, że wyglądam dziś jak zjeb. ćpun, jebany bajerant. wiedziałam co robię. brak numeru z plusa uniemożliwił mi kręcenie, odpuściłam, ale któregoś dnia przyjaciółka napisała do niego i wpadł z kumplem na boisko. jakimś cudem zostaliśmy sami. -idziemy na spacer?-zapytał mnie nieśmiało. poszliśmy. robiło się zimno, mimo tego, że był maj. spojrzałam w jego naćpane oczy. -weź, bo zrobię coś złego-wyszeptałam. -a co? -pocałuję Cię. -spoko, zrób to. jego usta były coraz bliżej moich, prawie zemdlałam. spędziliśmy sami cały wieczór, było jak w bajce. raz, drugi, trzeci. a potem sen się skończył.

czekałam na kumpelę  gdy podszedł.  cześć  masz fajkę?   powiedział. w sumie poznaliśmy się kilka dni temu  spojrzałam w jego czekoladowe oczy  ładny chłopak z niego  tyle  że trochę młody.  spoko  możemy iść zajarać  ale na schody  bo moja babka może iść z psem.  spoczko  skończę partyjkę. obserwowałam jak gra w kosza. mała czekoladka. wydawał się być w porząku. pięć minut później poszliśmy zapalić.  dzięki za szluga  mentole palisz?  no  a tak jakoś wychodzi. babą jestem  babskie pety palę   wysłałam mu firmowy uśmiech. odwzajemnił go  wtedy w myślach dopisałam sobie dalszy scenariusz  który trwa do dziś.

waniilia dodano: 29 kwietnia 2012

czekałam na kumpelę, gdy podszedł. -cześć, masz fajkę? - powiedział. w sumie poznaliśmy się kilka dni temu, spojrzałam w jego czekoladowe oczy, ładny chłopak z niego, tyle, że trochę młody. -spoko, możemy iść zajarać, ale na schody, bo moja babka może iść z psem. -spoczko, skończę partyjkę. obserwowałam jak gra w kosza. mała czekoladka. wydawał się być w porząku. pięć minut później poszliśmy zapalić. -dzięki za szluga, mentole palisz? -no, a tak jakoś wychodzi. babą jestem, babskie pety palę - wysłałam mu firmowy uśmiech. odwzajemnił go, wtedy w myślach dopisałam sobie dalszy scenariusz, który trwa do dziś.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć