 |
1. Przecież to już nie powinno tak boleć, jesteś dorosły i całe lata życie przygotowywało cię do oswajania straty. Od najmłodszych lat gdzieś znikały zwierzątka domowe, potem członkowie rodziny i sąsiedzi. Powoli zaczął dojrzewać w twojej nieukształtowanej głowie koncept ciasnej drewnianej skrzyni pod ziemią i niekończonej pustki, ale jeszcze wiele lat minęło zanim potrafiłeś płakać na pogrzebach.
Szedłeś dalej i ludzie wokół się wymieniali, dziś gorzką pigułkę przełykasz za każdym razem, gdy nie masz już o czym rozmawiać z kimś, z kim dzieliłeś myśli lat temu trzy, pięć i dziesięć, choć w każdym z tych punktów byłeś innym tobą, który jeszcze tyle nie stracił i jeszcze potrafił czuć zachwyt.
I to chyba nie jest ewolucja - zimny wiatr rozstania z kimś, z kim sobie wyobrażałeś, że już zawsze, abo zapach parafiny w cmentarnej kaplicy i coraz częściej słyszany "Anielski orszak", jakby śmierć zaczęła zataczać coraz mniejsze kręgi.
|
|
 |
Nikt dawno nie słyszał mojego nieopanowanego śmiechu, nawet nie widział na mojej twarzy sztucznego uśmiechu. Rozmowa z kimkolwiek sprawia mi ogromny problem, chociażby o "dupie Maryni". Brak mi chęci na jakiekolwiek wyjścia ze znajomymi, nawet w sobotni wieczór. Nie wspomnę o moim powrocie do szarej rzeczywistości, którym jest uczelnia. Wiecznie słyszę o smutku w moich oczach. Tylko wiesz.. ja już nie chcę być tą osobą, co przedtem. Boję się, że ktoś ponownie wpieprzy mi się do życia i rozpierdoli je do końca. Nie chcę, by ktokolwiek z zewnątrz zbliżał się do mnie i mnie krzywidził. Ja po prostu nie mam sił na podnoszenie się z kolejnego doła, rozumiesz?
|
|
 |
Czas, którego tak pragnęłam właśnie nadszedł. Miejsce, które miało być ucieczką od ostatnich miesięcy od jutra wróci do szarej rzeczywistości. Zatem dlaczego tak cholernie się boję i płaczę od samego rana? Czy może ten powrót jest bardziej bolesny niż się spodziewałam? Niech to uczucie już zniknie, ucieknie i zostawi mnie samą z moją samotnością, do cholery.
|
|
 |
“Bywa, że nie potrzebujemy kogoś, kto pomoże nam się podnieść, ale kogoś, kto poleży przy nas, aż będziemy w stanie wstać.”
~ nie znam autora
|
|
 |
Kochałem ją, nie za to jak tańczyła z moimi aniołami, lecz za to w jaki sposób dźwięk jej imienia potrafił uciszyć moje demony.
— Christopher Poindexter
|
|
 |
Z kobietą/ mężczyzną masz tylko jedną szansę. Jeżeli ją zaprzepaścisz to koniec. Trzeba się z tym pogodzić i iść dalej. Jeżeli spotyka się już z innym, to Twoja walka o nią będzie przypominać potyczki Don Kichota z wiatrakami. Rozstaliście się z jakiegoś powodu.
|
|
 |
Nie możesz się wściekać z powodu prawdziwego zakończenia. To na sztuczne happy endy powinnaś się wkurzać.
- Colleen Hoover "Hopeless"
|
|
 |
"Oby nie zdarzało się wam upaść, kraść, oszukiwać, ani upijać. Jeśli już musicie upaść, padajcie sobie w objęcia. Jeśli musicie kraść, kradnijcie sobie pocałunki. Jeśli musicie oszukiwać, oszukujcie śmierć. A jeśli już musicie pić, pijcie z przyjaciółmi. Za moich przyjaciół ! "
Mia Sheridan- Bez uczuć
|
|
 |
To zawsze jest ich wybór. Są dorośli, mają dowody osobiste, NIP-y, numery PESEL, mózg i rozsądek. Jeśli sami wyłączyli sobie te dwa ostatnie, to nie jest już mój problem.
— Jakub Żulczyk, Ślepnąc od świateł
|
|
 |
W Ameryce przeprowadzono badania naukowe, które udowodniły, że powierzchnia skrzydeł trzmiela jest kilka razy za mała w stosunku do masy jego ciała, aby mógł latać.
Ten fenomen przyrody wykorzystano w koncernie IBM, rozwieszając przy stanowiskach pracy programistów plakaty z wizerunkiem lecącego trzmiela i napisem:
"Fruwa, bo nie wie, że nie powinien"
Arkadiusz Śmigielski- Podążaj za marzeniami
|
|
 |
Jedynymi osobami, z którymi powinieneś wyrównać rachunki są ci, którzy Ci pomogli.
– John E. Southard
|
|
 |
Perfumuj się tam, gdzie chcesz być całowana.
— Coco Chanel
|
|
|
|