 |
chcę Ci dać, co najlepszego mam w sobie
|
|
 |
Są chwile, kiedy mogę przyjść do Ciebie i Cię zranić. Mogłabym łatwo doprowadzić Cię do łez. Mogłabym wysłać Cię do piekła... Znam Cię. Znalazłam coś więcej, kogoś, dla kogo jestem stworzona.
|
|
 |
Przestaję się bać, teraz tylko muszę znaleźć na nas czas.
|
|
 |
"czuł nawet, że w tym jest może trochę jakiego sentymentalizmu albo tam czego jeszcze gorszego..."
|
|
 |
Ciągle próbujemy, walczymy, nie poddajemy się, aż życie zacznie się uśmiechać, a później śmiać... Tylko dlaczego śmieje się ze mnie?
|
|
 |
Doskonałość to iluzja naszych oczekiwań.
|
|
 |
Ciekawe, gdzie była prawda, gdy obiecywał, że mnie nigdy nie zrani. Nauczył mnie jednego - pokazał mi, że wszyscy kłamią. Myślałam... bałam się, że tak już będzie zawsze, że nigdy nikomu nie zaufam.
|
|
 |
I siedzieć na schodkach, paląc papierosa, dopóki Twój sąsiad nie wróci do domu... i siedzieć na schodkach, paląc papierosa, dopóki Ty nie wrócisz do domu... i martwić się, kiedy się spóźniasz i dziwić się, kiedy jesteś wcześniej.. i opowiadać Ci o sobie najgorsze rzeczy i dawać Ci to, co we mnie najlepsze, bo jesteś tego wart... i odpowiadać na Twoje pytania, chociaż wolałabym tego nie robić... i mówić Ci prawdę, kiedy wcale tego nie chcę i żałować, że nie znam Cię od zawsze.
|
|
 |
Zatrzymałam na chwilę wzrok na jego twarzy i natychmiast zapomniałam, co miałam powiedzieć.
|
|
 |
Jeszcze zapytam, czy zechcesz być moim powietrzem? [...] Jeszcze zapytam, czy mogę o Tobie rozmawiać z Bogiem, zaczekać na cud.
|
|
 |
white dove, fly with the wind, take our hope under your wigs... na na na na na na na na na na na na na na
|
|
|
|