 |
Kiedyś wejdę do apteki i wykupię wszystkie opakowania tabletek nasennych , po czym zażyję je co do jednej popijając tanim winem prostu z butelki. Właśnie wtedy wszystko się ułoży , co z tego że tam kilkanaście metrów pod ziemią ? To nie ma najmniejszego znaczenia. Kiedyś w ten sposób uwolnię się od całego tego bagna , bólu i cierpienia. Spotkam ludzi za którymi tak cholernie tęsknie , którzy byli całym moim serce. Kiedyś to zrobię , jestem tego pewna. Ale jeszcze nie dziś , jeszcze nie teraz , jeszcze mam tu kilka spraw do załatwienia , kilka osób do przypilnowania , kilka błędów do naprawienia. Jeszcze brakuje mi odwagi , jeszcze mam w sobie trochę siły . To może wydarzyć się już nie długo ale póki co jeszcze na to nie pora. / nacpanaaa
|
|
 |
co poradzę na to , że kochałam skurwiela ? / nacpanaaa
|
|
 |
I jedyne o czym marzę to to by jeszcze raz móc go pocałować , by jeszcze kiedykolwiek mieć tą cholerną możliwość aby nasze usta znów złączyły się w pocałunku, w pocałunku który w filmach dla młodzieży i disnejowskich serialach określany jest jako 'niezwykły' 'magiczny' 'niesamowity', w tym samym pocałunku który później w prawdziwym , dorosłym życiu okazuje się tylko wstępem do dobrego seksu. Ale ja poprzestałabym na nim , mi by on wystarczył , bylebym tylko mogła znów poczuć jego smak ,poczuć że on jest przy mnie , tuż obok. A potem ? Potem cały świat mógłby się zawalić / nacpanaaa
|
|
 |
a może zbyt łatwo wierzyłam , zbyt ślepo ufałam , zbyt bardzo pragnęłam , zbyt mocno kochałam ? / nacpanaaa
|
|
 |
Nie trzeba być idealnym, żeby idealnie do kogoś pasować./?
|
|
 |
Potrzebuję tylko trochę czasu , kilkanaście opakowań chusteczek higienicznych , parę butelek wina , skrzynkę wódki , z dwie paczki marlboro , śniegu do nosa , snu i muzyki , dużej dawki muzyki. Po czym zapomnę . Zobaczysz uda mi się , przecież nie może to być aż tak trudne .. / nacpanaaa
|
|
 |
ale przecież nie zapomnę jak to było , z kim się spało ? / nacpanaaa
|
|
 |
nie analizuj, ciesz się, że jest jak jest.
|
|
 |
nie wiem czego chcę. chwila. COFNIJ COFNIJ COFNIJ. chcę Ciebie.
|
|
 |
czasami wiesz lepiej jest się tak całkowicie od niego odizolować. skasować numer, archiwum rozmów, spalić zdjęcia, zakopać wszystkiego jego rzeczy. ładniej zapomnieć, gdy w zasięgu wzroku nie widzisz rzeczy, które Ci o nim przypominają.
|
|
|
|