bo tak naprawdę nie wiesz co myśleć. długo szukasz wsparcia. a wszystko wokół? przewraca ci się do góry nogami w najmniej oczekiwanym momencie. myślisz myślisz i nie możesz przestać. szarpią tobą wielkie nerwy , wielkie emocje wielki gniew. nie możesz się skupić na niczym innym, nie możesz pomyśleć swobodnie bo to znów wraca. mimo wszystko kochasz to bo tylko teraz przychodzi myśl że może to i lepiej, ze może jest jeszcze nadzieja i znów się w niej zatracisz a ona i tak zrobi Cie w chuja. kolejny raz. ale nie chcesz przestać wierzyć. no bo dlaczego przestawać skoro 'teoretycznie' wszystko jest możliwe..
|