 |
Siedziałam pochylona na jednej z opon, rysując coś patykiem na ziemi, doszedłeś do mnie i ukucłeś obok, spojrzałeś w moje oczy i powiedziałeś - pamiętaj nie tylko On martwi się o Ciebie, ale ja też jestem. /ladyingreen
|
|
 |
To niesamowite ile można wyczytać z oczu. /ladyingreen
|
|
 |
Nie mogę przestać myśleć o tym co się wydarzyło parę dni temu, nie mogę zapomnieć słów jakie padły z Twoich ust, nie mogę tak po prostu przejść na porządek dzienny kiedy mam kompletny haos w głowie. Nie wiem co znaczyły te słowa, może były po prostu stekiem bzdur, ale dlaczego tak wciąż o nich myślę i nie mogę przestać. Wspomnienia i myśl o tym, że już nic nie będzie takie same nie dają mi spokoju. /ladyingreen
|
|
 |
Byłeś wzburzony kiedy On ze mną flirtował, ale mnie się to tam podobało ;p /ladyingreen
|
|
 |
Nie rozumiem w jakim momencie przestało mi już tak bardzo zależeć na Tobie jak kiedyś, może łudziłam się że będzie coś z tego na siłę, może to nie Tobie powinnam oddać moje serce, niby kiedy przychodzą wątpliwości to nie jest to miłość, zaczęłam się zastanawiać co ja tak na prawdę chce. /ladyingreen
|
|
 |
Nigdy nie mów nigdy, w życiu się różnie zdarza, nigdy nie wiesz co Ciebie może spotkać. Nigdy nie stawiaj wszystkiego na jedną kartę, bo życie jest zbyt zmienne. /ladyingreen
|
|
 |
Zagłuszałam swoje myśli, uczucia, robiłam tysiąc rzeczy na minutę, by tylko nie myśleć, nie pamiętać, tłamsiłam uczucia w sobie, łykałam jedno za drugim by nie myśleć, piłam co popadnie, oszukiwałam samą siebie, wspomnienia zamknęłam za sobą, brnęłam w nicość, kryjąc w sobie swe obawy i pragnienia. Udawałam, że jestem szczęśliwa, pomijając to że się zupełnie zagubiłam, a wszystko tak szybko zabrnęło, zbyt szybko wszystko się działo, nie wiem czy dobrze zrobiłam że Ciebie wybrałam, po prostu już tego nie wiem i niczego nie jestem pewna. Zalałam wspomnienia, zatraciłam siebie. /ladyingreen
|
|
 |
Pamiętaj nigdy nie możesz poddać się, nawet jeśli upadniesz to miej siłę się podnieść, zbyt wiele jest rzeczy poukładanych, zbyt komplikujesz sobie życie, zbyt złożona jesteś, a sztuką życia jest cieszyć się z małych rzeczy. /ladyingreen
|
|
 |
Myślałem, że bez ciebie umrę, i chyba umarłem a teraz tylko udaję element scenografii... Tyle tu wspomnień o tobie, że mógłbym z nich spokojnie stworzyć cały wszechświat.. Bo myślę ciągle „przebyliśmy tyle serpentyn we dwoje wyłącznie po to, żeby ujrzeć koniec na kolejnej z nich?”... Zrobiliśmy razem setki kilometrów po niebie ale na którymś z postojów zostawiliśmy sens.. | Zeus
|
|
 |
Okazuje się, że można funkcjonować z sercem rozdartym na strzępy. Krew nadal krąży w żyłach, powietrze przepływa przez płuca, synapsy przewodzą impulsy. Ale umiera pasja: ruchy stają się mechaniczne, a głos bezbarwny.. zdradzający nieogarnioną wewnętrzną pustkę.
|
|
 |
Przychodzi pijany, rzuca telefonem, wrzeszczy, że powinnam zawsze od niego odbierać, wypomina mi każdy wieczór, który spędziłam z przyjaciółką zamiast z nim, krzyczy, że nie chce tak żyć, że nie chce mnie, ani nas, odpycha mnie od siebie i mówi jak bardzo mnie nienawidzi. Widzę w jego oczach łzy, podchodzę wolnym krokiem i przytulam mocno do siebie. Czuję jego oddech, a po chwili słyszę, jak szepcze mi do ucha, że mnie kocha i nigdy mnie nie chce stracić. Chora miłość, coś, co niszczy nas obojga, ale nie odejdziemy, bo jesteśmy sobie potrzebni jak powietrze.
|
|
 |
Pamiętaj, nigdy nie możesz poddawać się w połowie drogi. Jeśli już zaczęłaś coś robić, skończ to. Niezależnie z jakim skutkiem, czy efektem. Podjęłaś się jakiegoś zadania to doprowadź je do końca. Nie rezygnuj i nie mów, że nie warto. Nie odpuszczaj, gdy wiesz, że możesz wygrać. Nie wmawiaj sobie, że nie dasz rady. Nabierz powietrza w płuca i brnij do przodu. Stań oko w oko z własnymi słabościami. Później uderz i tym samym rozpocznij walkę. A następnie ją wygraj, bo stać Cię na to.
|
|
|
|