 |
|
kolejna lekcja różnic, raperzy nie są równi ,
wiem dzisiaj jak przeżyć, wiem lecz to żadna sztuka ,
coś nie fer, to przez was już nie umiem ufać.
|
|
 |
|
znów chodzę po osiedlu i słucham rapu , psy mnie nienawidzą chociaż nie wiem za co.
|
|
 |
|
Na tym osiedlu gdzie rap znaczy więcej niż pop ,
gdzie czasem hajs znaczy więcej niż coś ,
tu gdzie nie ma czasu by łapać chwile ,
wiem co z tym zrobić ale nigdy nie zrobiłem.
|
|
 |
|
śmigam nocą ulicami tego miejsca ,
to ja- niechciany , nie lubiany szukam szczęścia.
|
|
 |
|
Nawet kwas siarkowy (VI) , wlany do mojego organizmu nie był w stanie doszczędnie zniszczyć śladów po Tobie
|
|
 |
|
Robimy trzodę - Bacardi z lodem , Finlandia z sokiem.
|
|
 |
|
a dzisiaj jestem nijaka - chora , stęskniona i bezgranicznie głupia .
|
|
 |
|
Za każdym razem, kiedy tamtędy przejeżdżam, wydaje mi się, że spostrzegam nasze dwie obejmujące się postacie, ale na tej ławce nikogo nie ma. Przeszłość ?
|
|
 |
|
piątek 13 zdecydowanie mnie zawiódł , nie był ani pechowy , ani szczęśliwy. zlał się z poprzednimi dniami bez ciebie.
|
|
 |
|
nie powiem , że nie mogę bez Ciebie żyć . bo mogę . ale nie chcę .
|
|
 |
|
Wiesz jak to jest budzić się co noc czując łzy pod powiekami? Słyszeć jak serce wygrywa marsz żałobny? Jak podczas 40 stopniowej temperatury odczuwać wewnętrzne zimno i jak wśród miliona ludzi być samym? Jeśli nie wiesz, to nie pierdol, że mnie rozumiesz.
|
|
 |
|
myślę o tych, których przy mnie nie ma ,
przydał by się jakiś melanż ,
nie ma rad na temat wad naszego pokolenia ,
rap nas porwał , świata obraz w moich oczach to zwierzęcy folwark .
|
|
|
|