głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika maliiinowa

Stoje sam na sam z życiem.

natie dodano: 2 grudnia 2010

Stoje sam na sam z życiem.

Gdyby miało nie byc jutra  ...  wziałbym łyka i o nic nie pytał   pocałowałbym Cie w usta by poczuc smak życia  wrócił się przyłożył lufe do skroni   gdyby miało nie byc jutra tak wlasnie bym zrobił .

natie dodano: 2 grudnia 2010

Gdyby miało nie byc jutra (...) wziałbym łyka i o nic nie pytał , pocałowałbym Cie w usta by poczuc smak życia, wrócił się przyłożył lufe do skroni , gdyby miało nie byc jutra tak wlasnie bym zrobił .

i znów polały sie łzy.

natie dodano: 2 grudnia 2010

i znów polały sie łzy.

bezwstydnie rozbierasz moje emocje.

natie dodano: 2 grudnia 2010

bezwstydnie rozbierasz moje emocje.

Twoje życie może być kolorowym snem   jeżeli powiesz sobie: naprawdę tego chcę!

natie dodano: 2 grudnia 2010

Twoje życie może być kolorowym snem, jeżeli powiesz sobie: naprawdę tego chcę!

Cisza w okól i wódka ktora nadal parzy w usta .

natie dodano: 2 grudnia 2010

Cisza w okól i wódka ktora nadal parzy w usta .

nie szukam ideału   szukam kogos   dzieki komu ideały przestana sie liczyc.

natie dodano: 2 grudnia 2010

nie szukam ideału , szukam kogos , dzieki komu ideały przestana sie liczyc.

Potrzebowałam Cię  a Ciebie nie było. Nie chciałeś być..

natie dodano: 2 grudnia 2010

Potrzebowałam Cię, a Ciebie nie było. Nie chciałeś być..

Za bardzo wyróżniała się z tłumu zwykłych ludzi na ulicy..

natie dodano: 2 grudnia 2010

Za bardzo wyróżniała się z tłumu zwykłych ludzi na ulicy..

jestem sentymentalną desperatką  która najpierw nawali się i leżąc na trawniku  będzie śpiewać biesiadne piosenki  a później w środku nocy  będzie wchodzić do mieszkania przez balkon  żeby nie obudzić reszty domowników. jednym słowem   nie pokochasz.

abstracion dodano: 1 grudnia 2010

jestem sentymentalną desperatką, która najpierw nawali się i leżąc na trawniku, będzie śpiewać biesiadne piosenki, a później w środku nocy, będzie wchodzić do mieszkania przez balkon, żeby nie obudzić reszty domowników. jednym słowem - nie pokochasz.

pamiętam  kiedy cała zapłakana uciekałam przed Tobą  przez centrum handlowe. wbiegłam do damskiej toalety  a Ty bez chwili zawahania wbiegłeś za mną. dziewczyny wydzierały się na Ciebie  jak niezrównoważone. kazały Ci się wynosić. wyzywając od zboczeńców  groziły ochroną.   nie wyjdę  dopóki mi nie wybacz.   zaczął mnie szantażować.   zapomnij!   krzyczałam  starając się  przekrzyczeć tłum poddenerwowanych kobiet.   w takim razie miłe Panie  trochę sobie tutaj z Wami posiedzę.   powiedział  puszczając oczko do jednej z nich. kobieta poirytowana  zaczęła okładać go swoją torebką.   wynoś się  zboczeńcu!   krzyczała.   widzisz jak się dla Ciebie poświęcam?   spytał  starając się uniknąć kolejnych ciosów. właśnie wtedy wkroczyła ochrona  zawołana przez jedną z oburzonych pań.   pozwoli Pan ze mną.   powiedział wysoki  muskularny mężczyzna  chwytając go pod ramię.   niech Cię zgarną  w końcu zasłużyłeś. za napastowanie i złamane serce.  zaśmiałam się szyderczo.

abstracion dodano: 1 grudnia 2010

pamiętam, kiedy cała zapłakana uciekałam przed Tobą, przez centrum handlowe. wbiegłam do damskiej toalety, a Ty bez chwili zawahania wbiegłeś za mną. dziewczyny wydzierały się na Ciebie, jak niezrównoważone. kazały Ci się wynosić. wyzywając od zboczeńców, groziły ochroną. - nie wyjdę, dopóki mi nie wybacz. - zaczął mnie szantażować. - zapomnij! - krzyczałam, starając się, przekrzyczeć tłum poddenerwowanych kobiet. - w takim razie miłe Panie, trochę sobie tutaj z Wami posiedzę. - powiedział, puszczając oczko do jednej z nich. kobieta poirytowana, zaczęła okładać go swoją torebką. - wynoś się, zboczeńcu! - krzyczała. - widzisz jak się dla Ciebie poświęcam? - spytał, starając się uniknąć kolejnych ciosów. właśnie wtedy wkroczyła ochrona, zawołana przez jedną z oburzonych pań. - pozwoli Pan ze mną. - powiedział wysoki, muskularny mężczyzna, chwytając go pod ramię. - niech Cię zgarną, w końcu zasłużyłeś. za napastowanie i złamane serce.- zaśmiałam się szyderczo.

jeżeli będzie trzeba to następnemu wybrakowi przyłożę spluwę do głowy i każę przysięgać  że mnie nie zrani. ówcześnie ją naładowując  oczywiście. przecież muszę mieć stuprocentową pewność  że mój wodoodporny tusz uda się bezużyteczny.

abstracion dodano: 1 grudnia 2010

jeżeli będzie trzeba to następnemu wybrakowi przyłożę spluwę do głowy i każę przysięgać, że mnie nie zrani. ówcześnie ją naładowując, oczywiście. przecież muszę mieć stuprocentową pewność, że mój wodoodporny tusz uda się bezużyteczny.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć