 |
i przytuliłeś mnie tak mocno. jakbyś chciał upajać się mną wiecznie, jakbyś chciał oddychać moim powietrzem !!!!!!!!!! ;DDDDDDDDDDDD
|
|
 |
nie wierzysz sam jak to się stało, że plan runął tak nagle.
przegrałeś z diabłem znów jesteś na dnie, już nie jest ładnie.
|
|
 |
i nie zawiodę w potrzebie bliskim,
choć wciąż trwa wyścig.
|
|
 |
powiedziałabym, co czuję na Twój widok,
ale takich rzeczy nie mówi się na głos
|
|
 |
dlaczego mój i twój świat się zderzył?
|
|
 |
to miłość przed którą wielu ostrzegało,
jeśli stracisz dla niej głowę,
to położysz ją za nią.
|
|
 |
przyjdzie pora, powiem "chodź tu"
spojrzę Ci w oczy i zaczniemy od początku
|
|
 |
dręczyli się z jej bólem wszyscy bliscy wokół, ale gdy była przy nim osiągała święty spokój
|
|
 |
i ten beznadziejny stan kiedy dostajesz
to czego bardzo pragnąłeś,
po chwili uświadamiając sobie,
że nie o to Ci chodziło.
|
|
 |
był stałym bywalcem klubu, do którego właśnie przyszła
wyższa liga, jej ciało mógł mieć jedynie w myślach
|
|
 |
usiądź wygodnie, obok mnie poczuj jak bije ciepło
i nie zbaczajmy z toru.
pozwól by nasze życie nigdy nie oślepło, a nabrało kolorów.
|
|
 |
nie czuję do niego żalu, nienawiści. w moim sercu nadal są resztki tej bezsensownej miłości i jakoś najbardziej pragnę jego szczęścia. niech będzie szczęśliwy, tak cholernie.. najszczęśliwszy.
|
|
|
|