|
uzależniłam się od snucia miliona wyobrażeń, od kreowania tysięcy różnych scenariuszy
|
|
|
nie wiesz co czuję, kiedy dotykasz mojej twarzy. uwielbiam do tego wracać myślami.
|
|
|
i tak najbardziej lubię jak piszesz do mnie pierwszy.
|
|
|
wiele rzeczy chciałabym móc powiedzieć, tylko chyba nie wypada.
|
|
|
palce sunące po mojej szyi, moim policzku...
|
|
|
próbuję złapać oddech pośród zatrutego powietrza, zwanego cynizmem.
|
|
|
zostawiasz mnie chociaż to przez Ciebie mam coś w środku spierdolone na amen.
|
|
|
nie mogłam się Ciebie doczekać, miałam po co żyć. teraz mam za co umrzeć.
|
|
|
ludzie którzy wracają zawsze, są inni od tych którzy odeszli.
|
|
|
pamięć to dziwka, znów dostałam wspomnieniami po twarzy.
|
|
|
znowu mną targają momenty, kiedy uśmiecham się tylko po to, żeby się nie rozpłakać.
|
|
|
jeżeli ktoś odchodzi to nie po to, aby zanim iść.
|
|
|
|