 |
- ej, a żaba to ssak? - nie, płaz. - a może gad? - nie, płaz. bo ssak to matka by karmiła swoim cyckiem. [ yezoo & kumpela ]
|
|
 |
( robimy zdjęcia z kumpelą ) - teraz zrobię ptaka, a ty szybko łap, bo się nie utrzymam. - yhy. Ty wyciągasz ręce, jakbyś szła do Boga po cukier. [ yezoo & friends ]
|
|
 |
jak codzień z całą ekipą spędzaliśmy popołudnie w parku. odpalane szlugi, dobry browar, jazda na BMXach, zazwyczaj tak się bawiliśmy. kumpel uczył Mnie kolejnego triku, gdy daleka już zauważyliśmy Jego ze swoimi ziomkami. szanowaliśmy się, chociaż byliśmy z zupełnie innych osiedli. akurat My, byliśmy tą ekipą, która z Nimi utrzymywała dystans wraz z odpowiednimi warunkami. każdy z nich podszedł pokolei witając się. nagle podszedł On wyciagając do Mnie dłoń. uśmiechnęłam się, ściskając ją na przywitanie. po chwili zbliżył się do Mnie szepcząc ' pamiętasz, kiedyś witaliśmy się inaczej ' . [ yezoo ]
|
|
 |
mam wyjebane po całości, best friends forever, i nic więcej, z człowiekiem który był mi najbliższy, pozdro.
|
|
 |
Wolę uśmiechać się, pokazywać, że jestem cholernie szczęśliwa niż tłumaczyć każdemu jak cholernie się rozpadam na cząsteczki elementarne.
|
|
 |
-kochanie, nic nie ugotowałam, ale leże naga w łóżku.. -to się ubieraj i do garów!
|
|
 |
potrzebuję Cię do życia, jak cukru do herbaty... ups, nie słodzę
|
|
 |
Dziś mam inne przekonania.
|
|
 |
Dla niektórych miłość jest jak zakupy w hipermarkecie – wybór towaru, na koniec kasa.
|
|
 |
eeej kolego, tęsknię za tobą, przypomnij sobie o mnie, odezwij się, proszę.
|
|
 |
Skoro w nocy nie powinno się jeść , to po co niby w lodówce jest światło .?
|
|
|
|