 |
Spojrzałam w jego oczy. Tej nocy były inne niż zawsze, takie bez wyrazu, wręcz smutne. Jakby kryły się w nich tysiące jego pragnień, myśli, najskrytszych sekretów, które wołały mnie do siebie. Zobaczyłam w nich coś czego nigdy nie odkryłam, nawet nie ośmieliłabym się odkryć. Ból przepełniał jego błyszczące źrenice, on cierpiał. Zobaczyłam w nich także tak wiele miłości, więcej niż przypuszczałam, że może mieć jej w sobie zwykły, prosty człowiek. Zamknięte w jego głębokich oczach uczucia wołały mnie , zapraszały i przekonywały do siebie. Chciały bym się nimi zaopiekowała. Zlikwidowała ból, pomogła wyjść na wierzch marzeniom i pozwoliła się kochać, tak jak nigdy nikt mnie jeszcze nie obdarzył tym cudownym uczuciem. Byłam skłonna oddać mu w tej chwili całą siebie. Bez zastanowienia. | sajonara.bitches
|
|
 |
Nie potrzebował wielu chwil, by zaistnieć w moim sercu. Miałam go za największe szczęście mojego życia. Jednym spojrzeniem rozświetlał każdy mój monotonny dzień, jednym pocałunkiem sprawiał, że moje wnętrze uzależniało się od jego skromnej obecności. Był pewny siebie i egoistyczny niczym piękny narcyz rosnący w samotności na łące. Karmił się mną, moim sercem. Byłam jego pożywieniem, dostarczałam mu szczęścia pozostawiając gorzkie łzy, tak szczere jak moja miłość do pisania. Gdy tylko wyssał ze mnie resztki nadziei, że może jednak wszystko się odbuduje, odszedł, z uśmiechem pozostawiając za sobą wspomnienia dzięki którymi jeszcze żyję. Zostawił mnie z wrażeniem, że wszystko co nadawało sens znikło.. i nie wróci już nigdy. | sajonara.bitches
|
|
 |
Splątane ciepłem dusze tańczące taniec śmierci przy blasku księżyca. Tak niewinnie, lecz z całą pewnością siebie. Spragnione bliskości, stęsknione za życiem. Tańczą zawzięcie dotykając się spoconymi dłońmi, wysłuchując swych głośnych oddechów. Czuć między nimi nutkę romantyzmu niczym w najpiękniejszej balladzie. Otwierają przed sobą serca, namiętnym spojrzeniem wyżerają swoje uczucia. Jak my. Ja i Ty, błąkamy się po tej wyniszczonej krainie szukając odpowiedzi, znaku. Mając tak na prawdę całe swoje życie przy sobie, tak blisko jak blisko człowiek może być przy człowieku. | sajonara.bitches
|
|
 |
to wszystko było może kiedyś ważne, ale teraz nie ma znaczenia. / 27sekund
|
|
 |
Kochałam Cię. Kochałam nawet, gdy każdego pieprzonego ranka budziłam się bez Ciebie i kiedy zasypiałam, marząc, żebyś mi się chociaż przyśnił, bo w realnym życiu byłeś już tylko wspomnieniem. Kochałam, kiedy łapiąc własną dłoń, wyobrażałam sobie, że należy do Ciebie. Kochałam wtedy, gdy po policzkach ściekały mi łzy i kiedy byłam pozornie szczęśliwa, pozornie - bo bez Ciebie to nigdy nie było szczęście. Kochałam Cię nawet gdy mówiłeś, że kochasz, którąś z tych może i pięknych, ale pozbawionych charakteru lasek. Kochałam Cię, nawet, kiedy dzień po naszym rozstaniu powiedziałeś, że masz inną i że jesteś z nią szczęśliwy. Kochałam, gdy patrzyłeś mi w oczy, wiedząc, jak wiele dla mnie to znaczy i jak bardzo rani. Kochałam, nawet kiedy każdego dnia łamałeś mi serce. Kochałam, gdy obejmowałeś mnie swoimi ciepłymi dłońmi mówiąc po chwili, bym nie robiła sobie nadziei. Kochałam, zawsze, bez względu na wszystko. Ale nie potrafię kochać, kiedy widzę, jak bardzo jesteś szczęśliwy - beze mnie.
|
|
 |
O kilka wypowiedzianych słów za dużo. / fuck_youu
|
|
 |
|
nie rozpaczaj . żyj tak żeby widział co stracił .
|
|
 |
|
Wytrzymam. Choćbym miała patrzeć na niego przegryzając wargi, dławiąc się łzami, wytrzymam.
|
|
 |
z przegryzionego słowa kocham.
|
|
 |
Zamykamy się w hermetycznych opakowaniach, dusimy się samotnością.
|
|
 |
Gdybym mogła wybrać między Tobą a innym, nawet pomimo krzywd wybrałabym Ciebie.
|
|
|
|