 |
nie lubie jak burdel w mojej głowie jest większy od tego w szafie *_* || cietariposta : *
|
|
 |
A ona znów udawała, że ma go głęboko w dupie. Jak najdalej odsuwała od siebie myśl, że tak bardzo pragnęła z nim być. Nigdy nie potrafiła przyznać się do błędu. Do tego, że taki dupek mógł zawładnąć całym jej światem. / imaginejszyn
|
|
 |
Sprzątałam w szafce , znalazłam tam mój stary telefon , włączyłam go , pierwsze co zrobiłam weszłam w sms’y , było ich tam sporo i wszystkie od ` Skarb < 3 ` . Zaczęłam je wszystkie czytać , wraz z kolejną otwieraną wiadomością na mojej twarzy widniał uśmiech. Cieszyłam się ,że mogło mnie spotkać takie szczęście . Później wyjęłam baterię i komórkę wyrzuciłam do kosza – bo co było to było , trzeba żyć teraźniejszością. / imaginejszyn
|
|
 |
- Mamusiu, a co to jest miłość? - Miłość? To taka mydlana bańka. Na początku jest jak z bajki. Kolorowa. Niestety jak to bajka, musi mieć swoje zakończenie, które nie zawsze kończy się Happy Endem. To taki czarny scenariusz, ale jeśli wierzyć legendom, to niektóre bańki przetrwały wieki i żyją długo i szczęśliwie. || imginejszyn
|
|
 |
nie lubię kiedy moje łzy są przez ciebie. choć wiem, że to wszystka wina mojej chorej wyobraźni. zepsutego mózgu, wypranego parę razy w pralce życia, w pralce gówna, rzygowin, krzyku, płaczu, desperackiego szeptu, miliona niewypowiedzianych słów, które po czasie wybuchały, wylatywały i owijały się dookoła mojej szyi, powodując bezdechy. bezdech to objaw bezsilności. śmierdzę wódką i gapię się bez sensu w swoje czerwone paznokcie. mam ochotę rozwalić wszystkie lustra w domu i swój ból przekazać kreskami na ciele. każda krew upadla mnie coraz bardziej. teraz, po 7 latach, mam tego świadomość. ale wciąż to kocham, chociaż to już inna ja, inne podejście, inny świat. || imaginjszyn.
|
|
 |
dlaczego mnie całowałeś , przytulałeś , dotykałeś skoro podobno nic nie czułeś . ?
|
|
|
|