 |
strasznie mi przykro, że nie możesz mi dorównać.
|
|
 |
Godzinnie spóźniona weszła do szatni i zaczęła się przebierać. Pojawił się jego kolega. Przywitał się i powiedział, że ON mnie szuka. Trochę zdziwiona, mimowolnie się uśmiechnęła. Szybko poszła kupić wejściówkę i weszła na sale. Akurat w tym momencie światła zgasły. "cholera, teraz to na pewno nie znajdę dziewczyn" - pomyślała. Szła lekko niepewnym krokiem rozglądając się za znajomymi sylwetkami. Poczuła czyjeś dłonie trzymające ją w pasie. Przez głośny warkot muzyki usłyszała jak ktoś szepcze jej do ucha ‘ Szukałem cię’ . Nie musiała długo się zastanawiać kto to. Ten głos poznałaby wszędzie. Spletli dlonie i zaczęli tańczyć. Jedną, drugą, trzecią i kolejną piosenkę. Dziewczyny potem się znalazły.
|
|
 |
cześć idioto. kocham cię.
|
|
 |
najidealniejszych facetów poznajesz w nocy, w snach.
|
|
 |
Nic na świecie nie zdarza się przez przypadek.
|
|
 |
Gdy kobiety decydują się na śmierć, wybierają bardziej romantyczne sposoby – otwierają sobie żyły albo przedawkowują środki nasenne./Paulo Coehlo
|
|
 |
Miłość zdoła przetrwać jedynie wtedy, jeśli istnieje iskierka nadziei – bodaj najmniejsza – że zdobędziemy z czasem ukochaną osobę./Paulo Coehlo
|
|
 |
Siedzieliśmy długo w milczeniu, trzymając się za ręce. Czytałam w jego oczach odwieczny lęk, odziedziczony po przodkach, lęk przed prawdziwą miłością i próbami, na jakie wystawia ona mężczyznę. Czytałam porażkę ubiegłej nocy, długie lata spędzone z dala ode mnie, lata klasztorne wypełnione poszukiwaniem świata, w którym takie sprawy nie istnieją./Paulo Coehlo
|
|
 |
Życie to brutalna, zapierająca dech w piersiach zabawa – jak skakanie ze spadochronem albo niebezpieczna górska wspinaczka.//Paulo Coehlo
|
|
 |
Ani czas, ani mądrość nie zmieniają człowieka – bo odmienić istotę ludzką zdolna jest wyłącznie miłość./Paulo Coehlo
|
|
|
|