 |
ja jestem ten łobuz, co jak ekran LCD wielkie mam serce
|
|
 |
przy niej odpoczywają moje zmęczone mięśnie i ciepło, uśmiech, za który oddałbym wszystko. nie zrozumiesz, o czym mówię, może nigdy z nikim nie byłeś tak blisko, bo to nie jest romantik italo disko,
lecz ta jedna kobieta znaczy dla mnie po prostu wszystko. a kiedy jestem sam, nie wytrzymuję tego długo. nie bawi mnie nic i wszystko traci smak, takie mdłe.
|
|
 |
uleciały niemiłe sprawy, które kuły, zagoiły się rany i minęły smutki, które po głowie się snuły tak bez sensu. wszystko to pakuje gdzieś na same dno kredensu, bo tak dobrze mieć Ciebie tak blisko.
|
|
 |
gdy jesteś tak blisko, krew gotuje się, gorąca jest jak magma
|
|
 |
jestem twoim teraz, za chwilę i potem
|
|
 |
krew, moja krew szaleje na twym pu-u-unkcie
|
|
 |
mam kilka gram uciułane w folię
|
|
 |
raz słodki jak miód, raz zblokowany jak trup, raz święty jak anioł, raz ranię jak gwóźdź
|
|
 |
jestem gwóźdź, gwóźdź! jestem miód, miód! jestem anioł, anioł! jestem trup, trup!
|
|
 |
jestem tu, Twój Hrabia Miód, jestem nie chłopak cud jak z reklamy, ale dbam o to co mamy, by nie wypadło bokiem
|
|
 |
patrz tu przed Twoim czołem chylę się ja, chcę być dla Ciebie góra toffi
|
|
 |
dla Ciebie chcę być na podniebieniu miód, tup tup, na podniebieniu miód
|
|
|
|