 |
|
Zadzwoniłeś do mnie .. chciałeś się spotkać Ja oczywiście zakochana od razu się zgodziłam ... poszliśmy do Twoich kolegów było bardzo miło, piliśmy alkohol, całowaliśmy się i przytulaliśmy ... nic się nie liczyło, było mega. ! Lecz na drugi dzień w ogóle Cię nie interesowałam nie odezwałeś się ... co się stało do tej pory nie wiem ... nie odpisujesz mi ... a Ja się głupia po prostu zakochałam .. ;(
|
|
 |
|
Powiedz mi, o czym byś śnił, gdybyś miał pewność, że to się spełni?
|
|
 |
|
Nie wierzę w miłość, ale lubię mieć kogoś obok.
Kogoś, kto myśli, że to co do mnie czuje, to miłość.
|
|
 |
|
'Jesteśmy tacy młodzi , a nasze życie jest tak bardzo skomplikowane .'
|
|
 |
|
to taki stan,
że idziesz ulicą i modlisz się,żeby ktoś w Ciebie wjechał.
|
|
 |
|
"On jest przynajmniej szczęśliwy. Przynajmniej żyje, i ma się dobrze. Kocham go na tyle mocno, by nie życzyć mu źle. Chce, żeby spełniły się jego wszystkie marzenia... Ale nie chcę się temu przyglądać. "
|
|
 |
|
wciąż stoi tam,
gdzie ją zostawiłeś.
|
|
 |
|
spotkałam dzisiaj dzieciaka.
uśmiechem mnie przywitał.
odwzajemniłam, nieszczerym.
zobaczył gniew w moich oczach, spytał co się stało.
'zraniła mnie miłość. ta cholerna, pyskata smarkula, wpraszająca się do serc.
podła su*a, uciszająca rozum, wbrew jego woli.
unikaj miłości, łamie serca, zostawia rany na psychice, tuczy tonami czekolady i lodami!'
- chciałam wykrzyczeć.
- zdechł mi pies. - wyszeptałam.
|
|
 |
|
"nie sztuka powiedzieć: 'jestem'. trzeba jeszcze być."
|
|
 |
|
'Dotykasz przypadkiem mojej ręki na korytarzu,
a ja czuję się wtedy tak, jakbyś mnie rozbierał'
|
|
 |
|
"Miłość jest kotem.
przychodzi kiedy ma na to ochotę nie pytając o zdanie,
siada na kolanach, i ogrzewa Cię samą swoją obecnością.
ma pazury, ale i tak wiesz że fajnie jest mieć kota."
|
|
 |
|
To twoje oczy karmiły moje serce,
choć usta życzyły mi śmierci.
|
|
|
|