 |
|
Każdy skrywa w głębi duszy swoje prywatne ruchome piaski, w których czasem tonie. W takich chwilach przyjaciele i rodzina muszą nas odnaleźć i przypomnieć nam o wszystkich dobrych rzeczach, jakie już nas spotkały i jakie nas jeszcze czekają. / R. Brett
|
|
 |
|
„Miałam przewagę w slalomie. Ale podczas drugiego zjazdu wszyscy przewracali się w niebezpiecznym miejscu. Pokonała mnie kobieta, która podniosła się szybciej niż ja. Nauczyłam się, że ludzie upadają, ale zwycięzcy się podnoszą, a złoci medaliści po prostu podnoszą się szybciej”. - Jakie wspaniałe podejście do życia. Wszyscy przeżywają upadki. Zwycięzcą jest ten, kto szybciej się podniesie i ruszy dalej. / R. Brett
|
|
 |
|
Stale mi powtarzają, żebym kontrolowała swoje myśli, żebym nie wierzyła we wszystko, co mi przyjdzie do głowy, tylko zastanowiła się, co jest źródłem każdej refleksji: prawda czy fałsz. Nauczyłam się zadawać sobie pytania: „Czy ta myśl to prawda, czy może jakiś wymysł, który mnie przeraża?”, „Czy istnieją solidne dowody, że to prawda? Czy trzymanie się tej myśli wzbogaca mnie, czy
zubaża?”, „Czy myśląc w ten sposób, zwiększam czy zmniejszam swoją szansę na szczęśliwe, radosne życie w wolności?”, „Czy myśląc w ten sposób, zbliżam się do radości, której dla siebie pragnę, czy oddalam od niej?” Pyk. Pyk. Pyk. Te pytania przebijają każdą bańkę z negatywnymi myślami, która pojawia się w mojej głowie. Możesz się z tego śmiać, ale lepiej najpierw sam tego spróbuj. / R. Brett
|
|
 |
|
Był jak piosenka, która chodzi za tobą cały dzień i nie daje ci spokoju. / R. Brett
|
|
 |
|
Zapach świeżej róży i smród starych brokułów to dwie strony życia. To, co kochaliśmy, gdy żyło, umiera i zamienia się w śmieci, które następnie pomagają czemuś innemu zyskać życie. / R. Brett
|
|
 |
|
Owszem, ale można wstać albo się obudzić. Wstajesz, jeżeli otwierasz oczy i od razu zaczynasz narzekać: „O Boże, już rano”. Budzisz się, jeśli witasz dzień radośnie: „Dzień dobry, Boże”. Muszę o tym pamiętać, kiedy znów będzie mnie korcić, żeby trzeci raz wcisnąć na budziku guzik drzemki. / R Brett
|
|
 |
|
Jak iść własną drogą? Pozwól, żeby prowadziło cię życie. (...) Dzięki temu, że porzucił cię wymarzony partner, możesz poznać swoją drugą połówkę na następnym przyjęciu. Odrzucenie to niezbędne doświadczenie życiowe. (...) Stwórz własną mapę. Zamiast szukać swojego miejsca na ziemi, zaprojektuj je. Nie używaj map
innych ludzi. Z mapą jest jeden problem (poza tym, że nie da się jej z powrotem złożyć): zaprowadzi
cię tylko tam, gdzie trafił już ktoś inny. Dlatego nie istnieje mapa reszty twojego życia. (...) Jeśli próbujesz być kimś innym, poniesiesz porażkę. Świat już ma taką osobę. Teraz potrzebuje
ciebie./ R. Brett
|
|
 |
|
Słyszałam, że w problemach z pieniędzmi nigdy nie chodzi o pieniądze. Chodzi o to, jak myślisz o pieniądzach albo jak traktujesz pieniądze. Problemem jest nasza z nimi relacja. Ma ją każdy. Czy to dobra, czy zła relacja? / R. Brett
|
|
 |
|
Otwórz się. Wpuść do swojego serca kogoś, kto rozumie ciebie, twoje poczucie humoru, twoją muzykę, twoje marzenia. Nie umawiaj się z kimś, kto zamyka ci oczy na cud, jakim są twoi przyjaciele, twoja rodzina i ty sam. Znajdź kogoś, kto sprawia, że się uśmiechasz, śmiejesz i bujasz w obłokach przez całą drogę do domu. / R. Brett
|
|
 |
|
jeśli już kiedyś bywałam 3 metry nad niebem, to gdzie jestem teraz?
|
|
 |
|
Przepraszam dawną miłość, że nową uważam za pierwszą. / W. Szymborska
|
|
 |
|
` Ja go pieprzę. Ja rządzę. Jest mój, a ja jego. Ta myśl popycha mnie, jak obciążoną betonem, na skraj przepaści i dochodzę...
|
|
|
|