 |
|
Miłość nie wyraża się w pragnieniu uprawiania seksu, lecz w pragnieniu wspólnego snu. / Milan Kundera . zabawne, że musiało minąć 19,5 roku, żebym zrozumiała, poczuła całą sobą sens tych słów.
|
|
 |
|
a tobie najchętniej naplułabym w twarz, tylko.. nie wiem, w którą - tyle ich masz ;)
|
|
 |
|
Postaw, Panie, straż moim ustom i wartę przy bramie warg moich! / Psalm 141
|
|
 |
|
dobrze jest mieć do kogo wyciągnąć rękę a oczy? oczy mieć szeroko zamknięte / PiH
|
|
 |
|
Jeśli nie wiesz, co dalej, po prostu zrób następny, właściwy krok. Zwykle to nic wielkiego. Jak
powiedział E.L. Doctorow, pisanie książki przypomina jazdę samochodem nocą. „Widzisz tylko ten
fragment drogi, który oświetlają twoje światła, a mimo to dojeżdżasz w ten sposób do celu”.
Ta zasada sprawdza się również w życiu. Światła mojego samochodu oświetlają jedynie 100
metrów drogi, ale to wystarczy, żeby dojechać aż do Kalifornii. Dotrę do celu, jeśli tylko mam dość
światła, by ruszyć z miejsca. (...) Boimy się poważnych zmian, ale zazwyczaj mamy dość odwagi, żeby zrobić następny, właściwy krok. Jeden niewielki krok, a potem kolejny. To wystarczy, żeby wychować dziecko, zdobyć dyplom, napisać książkę, spełnić swoje najśmielsze marzenia. Jaki powinien być Twój następny, właściwy krok? Nieważne, o co chodzi – po prostu zrób to. / R. Brett
|
|
 |
|
Zwykle wiemy, jaki powinien być nasz następny krok, ale jest on tak błahy, że umyka nam z pola widzenia. Skupieni na dalekiej przyszłości, widzimy jedynie poważny i przerażający przełom zamiast prostego zadania. Dlatego czekamy. I czekamy. Czekamy, jakby plan na życie miał rozwinąć się u naszych stóp niczym czerwony dywan. A przecież i tak nie mielibyśmy odwagi na niego wejść. / R. Brett
|
|
 |
|
Chciałbyś nie mieć wrogów, mieć przyjaciół stu, wrogów masz, bo masz charakter, przyjaciół masz może dwóch, ale to plus w tych czasach nie patrz czy się opłaca, staraj się być pomocnym, to zawsze wraca, wierz mi na słowo, błagam, wierz mi na słowo!
|
|
 |
|
"Pamiętam tylko, że zobaczyłam go i wiedziałam, że to musi być on, więc podeszłam i powiedziałam do niego: 'Chodź'. I on poszedł, i został ze mną (...).''
|
|
 |
|
Za górami, za lasami w małej miejscowości, o której nikt nie słyszał żyła sobie pewna dziewczyna. Z pozoru normalna, prosta nastolatka, która zawsze dążyła do swojego celu, mimo że nikt jej w tym nie pomagał. Ale był jeden mały szkopuł. Nienawidziła swojego ciała. Tego co musi oglądać codziennie w lustrze. Mimo, że wszyscy wmawiali jej, że jest ładna to ona czuła, że to nie to. Zawsze twierdziła inaczej i sprzeciwiała się temu co mówią inni. Mimo, że miała wokół siebie masę znajomych, garść przyjaciół i czasem jakiegoś chłopaka to czuła się samotna i odpychająca...
|
|
 |
|
`Wiele spotkań, tysiące pocałunków, miliony słów, spojrzeń, uścisków. Kilka kłótni, które nie potrafiły ich rozdzielić, które ich tylko wzmocniły. Mnóstwo wspólnych spacerów za rękę, wspólnie imprezowanie, wspólne oglądanie filmów, słuchanie muzyki, szukanie wspólnej piosenki, ich wspólna ulubiona data. Ich jedna, niezniszczalna, idealna całość.
|
|
 |
|
Przytul mnie i nie mów nic, jestem cała twoja. Obejmij mnie tak bardzo chce zasnąć w twych ramionach.
|
|
 |
|
Oni już nie potrzebowali szczęścia, oni je już posiadali i oglądali je w swoich oczach każdego dnia
|
|
|
|