 |
Staliśmy w wieży w zamku-nie byliśmy parą,jednak nieznane mi dotąd siły przyciągały mnie do niego niczym magnez do lodówki.Wiedziałam już czego pragnę,lecz nie do końca zdawałam sobie sprawę,czy na pewno chcę.Ale wiedzialam jedno,chciałam aby przyciągnął mnie do siebie i pocałował z całych sił.Nie było tam nikogo prócz nas i słonecznego południa.Nie zrobił tego jednak,nie pocałował lecz delikatnie objął mnie ramieniem jak zwykła koleżankę.-Dlaczego? zastanawiałam się,nie podobam mu się,nie chce...?Czy jest coś,a może ktoś o kim nie chce mi powiedzieć?Nie wiedziałam.Nie miałam wtedy pojęcia,że ten pocałunek czekał jeszcze kilka tygodni,na to aby potem wspólnie trwać,nie miałam wtedy pojęcia,że On pokocha mnie z calych sił,ze wybaczy mi zdradę i stworzy mi najpiękniejszy świat o którym zawsze marzyłam.Nie wiedziałam,że pokocha mnie z taką siłą,że gotów jest oddać wszystko,byleby uczynić mnie szczęśliwą,czy zasluguję na to?Pewnie nie,ale On nadal pragnie ofiarować mi szczęście.|| pozorna
|
|
 |
i obiecuję, że pewnego dnia spotkamy się tak, jak kiedyś i wybaczymy sobie wszystko. pośmiejemy się, pogadamy, popłaczemy. obiecuję, że pewnego dnia naprawię to wszystko, co do tej pory zniszczyłam. obiecuję, że więcej was nie zawiodę. obiecuję, że wróci to wszystko, co nas łączyło. obiecuje, że tak będzie, chociażby przez chwilę. zaraz potem mogę umrzeć.
|
|
 |
Walę głową w biurko, bo żadna inna rzecz nie pomaga. Wciąż rozpamiętuje tamte szczęśliwe chwilę i wciąż zastanawiam się, co byłoby, gdybym tego totalnie nie schrzaniła. Czy teraz, zamiast masować sobie czoło i w myślach mówić sobie, jaka to jestem głupia i beznadziejna, siedziałabym z kimś na dworze i śmiała się z własnego cienia? Czy może ktoś inny zrobiłby coś głupiego i rozwalił wszystko, co nas łączyło? Może wtedy nie miałabym takich cholernych wyrzutów sumienia i mogłabym oddychać głębiej i lżej. Może wtedy poczułabym się nieco lepiej i nie bałabym się spojrzeć każdej osobie na ulicy w oczy... Ale nie. Nie oddałabym własnej winy żadnemu z nich. Jeśli coś miało się stać, dobrze, że wina padła na mnie. Życzę im wszystkiego najlepszego. Nawet po takim czasie. Nawet po tym, że oni nie chcą nawet o mnie pomyśleć. Nawet po tym, jak każdy powiedział mi wprost, że mnie nienawidzi. Nie życzę im źle, nawet jeśli oni mi tak.
|
|
 |
Bądźmy realistami - jesteśmy tacy sami. Obydwoje jesteśmy chciwi, samolubni i okropnie wredni. Obydwoje dążymy po trupach do celu i chcemy być najlepsi we wszystkim. Obydwoje jesteśmy podłymi ludźmi, którzy nie patrzą na innych. Nie oszukujmy się - jesteśmy siebie warci. A ja, patrząc na Ciebie i to, jak się zachowujesz i na dodatek wiedząc, że ja zachowuje się dokładnie tak samo, czuję do siebie obrzydzenie i chcę wrócić do przeszłości, do momentu, w którym oddawałam się miłości, przyjaźni i zaufaniu, a nie fałszerstwie i nienawiści. Chcę wrócić do słonecznych dni, a nie tkwić w zimnych nocach. Chcę wrócić do lepszej wersji mnie, bo ta demoniczna strona zabija, wykańcza mnie. Chcę wrócić do uśmiechu i wesołych oczu, do nocy pełnych przygód czy nudnych wieczorów nad jeziorem. Chcę wrócić do "kiedyś", by nie musieć tkwić w "teraz".
|
|
 |
Dzięki Tobie jestem najszczęśliwszą dziewczyną na świecie, wiesz? Czasem się kłócimy, wkurzamy na siebie,ale popatrz jak nasza miłość się umocniła, jak wiele potrafimy dla siebie zrobić, jak wiele przejść, zrozumieć, wybaczyć. Śmiało mogę powiedzieć,że z każdym dniem kocham Cię coraz bardziej ;***.
|
|
 |
Wystarczy,że po pracy wchodzisz do domu,a uśmiech od razu pojawia się na mojej mordce! ;) Twoja obecność daje mi masę szczęścia,a problemy przy Tobie są o wiele łatwiejsze do przejścia. Dlaczego? Ponieważ mam świadomość tego,że co by się nie działo mam to , co najważniejsze - miłość osoby, którą kocham równie mocno
|
|
 |
Tyle się zmieniło. Żadne z nas już nie jest tą samą osobą, którą było w dniu naszego poznania. Jesteśmy inni. Jedno drugie zmieniło. Ciężko stwierdzić czy na lepsze czy na gorsze. Na pewno jesteśmy dojrzalsi. W końcu można zgodnie z prawda powiedzieć, że uczucie, które nas łączy to prawdziwa miłość, która dojrzewa wraz z nami. Kocham Cię miłością niewyobrażalną.
|
|
 |
. Kocham Cię. Nie ma takich słów, by wyrazić jak bardzo. Teraz już wiem,że całe życie czekałam właśnie na Ciebie . To Ty nauczyłeś mnie miłości ;*. Nie odchodź nigdy
|
|
 |
Dziękuję Ci Kochanie za ten cudowny czas, który spędziłam z Tobą. To najwspanialszy rok w moim życiu i marzę o tym,aby takich szczęśliwych lat było duuuuuużo więcej! Chcę Tylko Ciebie - do końca życia,a nawet o jeden dzień dłużej ;*
|
|
 |
10 miesięcy razem :**. Nie wiem co ja bym bez Ciebie zrobiła. Ba, nawet nie chcę myśleć,nie biorę w ogóle pod uwagę tego,że może Cię nie być.Musisz być,bo przy Tobie czuję się bezpiecznie,bo dzięki Tobie się uśmiecham,bo dzięki Tobie żyję, bo Cię kocham . ;*
|
|
 |
Przyszła moda na "miej wyjebane a będzie Ci dane".. Może i dlatego większość chłopaków nie stara się o dziewczyny,gdy słyszą jak one wciąż to powtarzają. Ja jestem ponad to! ;D
|
|
|
|