 |
narysowała wielkie serce na mokrym piasku . po chwili już go nie było, zniknęło wraz z odpływem morskiej fali . (...) gdyby uczucie naprawdę tak szybko znikało ... pomyślała
|
|
 |
- Czego Ty chcesz ?
- Ciebie.
|
|
 |
- przepraszam, że Cię kiedyś zraniłem. Najważniejsze że sobie jakoś z tym poradziłaś..
- tak.. tylko z jednym sobie jeszcze nie poradziłam. Ja Cię ciągle kocham..
|
|
 |
kilka miesięcy temu ? oczy - mówiłam , że zapomnę. nadal pamiętam te ciemne patrzałki o zagubionym wzroku. uśmiech - mówiłam , że zapomnę. nie potrafię wymazać tego ironicznego wygięcia kącików ust ku górze. zapach - mówiłam , że zapomnę. zawsze będe czuć tą świeżość Twojej osoby. postawa - mówiłam , że zapomnę. gdy tylko zamknę oczy widze sposób w jakim bujałeś się pośród tych wszystkich szarych typków. styl - mówiłam , że zapomnę. nadal potrafię wymienić każdy Twój ciuch. przepraszam, nie potrafię zapomnieć.
|
|
 |
Kobiety pragną bardziej. Kobiety kochają bardziej. Kobiety starają się bardziej. Kobiety angażują się bardziej. Kobiety tęsknią bardziej. Kobiety cierpią bardziej. Słowo "bardziej" wymyślono chyba z myślą o kobiecie.
|
|
 |
- Narkotyki ? Alkohol ? Choroba ?
- miłość .
- o kurwa..
|
|
 |
Pytasz czy możemy się spotkać. Tylko po co mam kolekcjonować te chwile z Tobą, skoro i tam później muszę zapomnieć.
|
|
 |
Kocham Cię bardziej niż milionpięćsetstodziewięćset żelków, książek, zachodów słońca, namalowanych serduszek i innych mężczyzn
|
|
 |
Wiedziała że się zakochała, tylko bała się że po raz kolejny zostanie odepchnięta. Że po raz kolejny będzie cierpieć. Ale coś w jej sercu czuło że On jest inny niż wszyscy, inny od wszystkich chłopaków których dotychczas spotkała. Cieszyła się że to akurat On zawrócił jej w głowie mimo tego że się bała.. Ona ciągle się czegoś bała, bała się samotności, cierpienia. Ale zrozumiała że życie właśnie na tym polega.. Na życiu nie tylko w szczęściu i radości, ale też w cierpieniu i łzach.. I postanowiła, że będzie Go kochała ze względu na wszystko i wszystkich. Czekała tylko na jakiś znak od Niego.. Jakiś mały, cholerny znak z którego odczyta wszystko.
|
|
 |
i nie ma Cię gdy mam ochotę się w Ciebie wtulić i tak bez powodu się wypłakać. Bo przecież kobiecie najlepiej płakać w ramionach mężczyzny...
|
|
 |
Czasami w chłodne wieczory, kładła się do łóżka przykrywając się po szyje ciepłą kołdrą i z słuchawkami w uszach, popijając gorące kakao myślała o Nim. Cieszyła się z każdego przypadkowego spotkania, z każdego przypadkowego spojrzenia, z każdego cześć wypowiedzianego z Jego ust. Czasem specjalnie żeby Go spotkać spacerowała z przyjaciółką po ulicach którymi On chodzi.. Gdyby Go spotkała, uśmiech zawitałby na jej twarzy.
|
|
 |
" Wiesz jak to jest , czytać te zajebiste notki i to wszystko jak to w tym Twoim starym mieście zajebiście się bawią , a Ty siedzisz samotnie w domu ? "
|
|
|
|