 |
To jest ten styl , pełen bólu pełen złości , środkowy palec ziomuś zawsze w gotowości .
|
|
 |
Dziś będę miła , jutro wredna , a po jutrze zwariujesz na moim punkcie .
|
|
 |
Ona chodzi do dźwięku swojej własnej melodii , w jednej minucie jest tu, w następnej odchodzi .
|
|
 |
Mój wzrok zatrzymuje się na poziomie Twojego rozporka . Nigdy nie mówiłam , że jestem grzeczna .
|
|
 |
Mówiła o rzeczach poważnych i tych , które przez długi czas wywoływały napady śmiechu . Godzinami mogła nawijać o ulubionej muzyce i zachwycającym krajobrazie z nad Tatr . Tylko o nim .. O nim nie wspominała nawet słówkiem . Od kiedy go nie ma nigdy nie powiedziała , że odszedł i zachowywała się , jakby był . Po prostu wyjechał w dłuższą podróż i niebawem wróci z bukietem słoneczników .
|
|
 |
Zasługuje na to by go kochać mimo skurwysyństwa w jego oczach .
|
|
 |
Mówiła , że go kocha , ale to uczucie gasło z tempem wypowiadania tych słów .
|
|
 |
Tracilismy nadzieje idac pod prad tak silny za reke z beszczelnoscia, wiesz sami przeciw wszystkim
|
|
 |
Boli to tak mocno, zeby nie zwariowac trzeba uciec w samotnosc
|
|
 |
Kto głosniej, kto lepiej - to nie konczacy sie wyscig
W tych czasach Twoj spryt to podstawa etyki
|
|
 |
Podstwowe wartosci splonely jak papier
|
|
 |
Teraz krolem jest blazen, teraz jest cool, luzno, super, bomba - zniszczono powage
|
|
|
|