 |
chce isc prosto..zycie jest pokręcone..
|
|
 |
ktoś gardzi tym co w tym momencie czujeesz..
|
|
 |
,,Sprawić by liczył się każdy dzien"..
|
|
 |
czyjas smierc..czyjas wina.. w imie ojca.. w imie syna ..
|
|
 |
czasem łatwiej zamnkąć oczy niż trzasnąć drzwiami
|
|
 |
Co z tego , że masz motor-wzruszam ramionami. - Mój narzeczony...
-Nie masz żadnego narzeczonego.Dowiedziałem się.
-Ciekawe od kogo.
-Mam swoje dojścia.-Zapala papierosa.Częstuje mnie.Odmawiam
-Szpiegujesz mnie, podglądasz...Czego TY właściwie?...
-Kocham Cię.Powiedziałem Ci to już wtedy, w lesie.
-Nie przypominaj. Rzuciłeś się na mnie jak zwierzę.Aleś oberwał, co? Myślałeś, że ze mną to...Łatwe, tak? Wydawało Ci się, że lasek i...Kto Ci pozszywał koszulę?
-Wiesz, co Ty jesteś? Sadystka! Ale przysięgam , że już nigdy. Myślałem , że Ci się podobam... Kiedy tańczyliśmy u Zośki...
-Naucz się lepiej tańczyć!
Boże, jak chcę, żeby mnie pocałował.Wariatka jestem.
|
|
 |
Byłeś ze mną, żeby ją dostać
I wtedy myślałam, że to byłam ja
Zmieniałam, układałam swoje życie tak, by dopasować je do twoich kłamstw
Wszystko jest wypowiedziane i zrobione
Dałam to wszystko na długi dystans
Czy ona mogłaby powiedzieć to samo?
Sądzę, że to pożegnanie, i powodzenia
(Nie mogę być tym, kim chcesz, abym była)
|
|
 |
Przepraszam, za zmiany
Przepraszam, że to tak musiało być
Uwierz mi, łatwiej jest udawać
Ale nie będę przepraszać za to, kim jestem
|
|
 |
- Dziewczyno! Przejrzyj w końcu na oczy! To już pół roku jak Cię olał, już nie wróci do Ciebie, pogódź się z tym! - Coś mówiłaś?.
|
|
 |
Kobiety stworzone są po to by je kochać..a nie rozumieć.
|
|
 |
gdzie jest ten świat który miał być dziecka snem...?
|
|
 |
me marzenia w kaftanie uwięzione.
|
|
|
|