|
Słodka chęć izolacji, wewnętrznego zatracenia, zamknięcia
się w czterech ścianach ze słuchawkami na uszach i
zagubienia się gdzieś w czasie.
Albo krótkiej rozmowy..
|
|
|
Jak zamykam oczy, to na moment mi lepiej. Westchnę wtedy cicho, uśmiechnę się lekko, serce zabije mocniej..
|
|
|
Największą ironią jest fakt, że nawet w najgorszym momencie mojego życia byłbyś pierwszą i zapewne jedyną osobą do której zdecydowałabym się uśmiechnąć.
|
|
|
`lecz jakimś sposobem, ja wciąż jeszcze żyje.
zabrałeś mi oddech, ale przeżyłam
nie wiem w jaki sposób, ale nie dbam już o to.`
|
|
|
- Przywiązujesz się do nich i dlatego potem cierpisz - powiedział, patrząc na mnie z powagą.
- Albo oni cierpią przeze mnie.. - mruknęłam.
- Powinnaś zachowywać dystans. Potrzebujesz tego.
- Jest mi coraz trudniej - odpowiedziałam. - Za każdym razem jest mi trudniej i
trudniej. Nie rozumiem, jak to się dzieje? Czemu mnie to spotyka? Co ze mną jest nie tak?
|
|
|
Nie żałuję niczego w swoim życiu. Osobiście uważam, że wszystko dzieje się po coś.
|
|
|
Są takie osoby, które wystarcza ze się uśmiechną, a tobie znów wraca dobry humor.
|
|
|
jeżeli chcesz spełnić marzenia czasami musisz złamać reguły
|
|
|
Uwielbiam mówić z Tobą o niczym i gdy wcinamy się sobie w zdanie w tym samym momencie.
|
|
|
wiem jak to jest, gdy na niczym nie zależy, żyjesz, bo żyjesz, a tak naprawdę wciąż leżysz.
|
|
|
może wydaję się być spokojna, ale w mojej głowie zabiłam cię już 3 razy.
|
|
|
- Czemu Taka Jesteś?
- Jaka?
- Udajesz twardą i szczęśliwą ale naprawdę nie dajesz sobie rady i płaczesz.
- Bo nauczyłam się że bycie sobą to za mało?
|
|
|
|