 |
|
znów to samo...znów uświadomiłam sobie jak bardzo cię kocham... jedno chwila rozwaliła wszystko... a myślałam że nauczyłam się żyć bez ciebie... że już się pogodziłam że nigdy nie będziesz mój...
|
|
|
|
cieszyła się jego szczęściem i smuciła jego smutkiem, zawsze starała się by nic mu się nie stało, chroniła przed złymi ludźmi, którzy mogliby zrobić mu krzywdę... jednak on nie wiedział jak ona barzo go kochała...
|
|
|
|
zasypiając z uśmiechem na twarzy pomyślałam: ,,to był idealnie udany dzień.!" a zaraz potem: ,,to nie był udany dzień... bo nie miałam Jego....''
|
|
|
|
chwilowy przebłysk szczęścia...
|
|
|
|
czuła jak wszystko się rozpada ale nic nie potrafiła zrobić...
|
|
|
|
-co się stało z jej całym światem...? -część jej świata wyjechała, część się zgubiła , następna się rozpadła a ostatnia ją olała.. -a co się stało z jego właścicielką??? -upadła na dno... Nawet nie próbowała go odzyskać....
|
|
|
|
Tkwie w czterech ścianach nicości, z której nie ma ucieczki...
|
|
|
|
Męczy mnie moja bezsilność... Potrzebuje zmian.!
|
|
|
|
choć wydawało jej się że nie potrafi żyć żyła najpiękniej na świecie...
|
|
|
|
bo tylko ona jedyna wiedziała czym jest prawdziwe życie...potrafiła cieszyć się chwilą
i płakać z najdrobniejszego powodu który był częścią jej marzeń...
|
|
|
|
prze chwile wydawało mi się że możesz mnie kochać..
|
|
|
|
a co z twoimi marzeniami? chciałaś zdobyć świat! -on jest moim światem...
|
|
|
|
Dodaj komentarz
