|
Dni lecą zbyt szybko, to znów zbyt wolno. Tracę i odzyskuję nadzieję. Jestem silna, a potem znów wpadam w depresję. Męczą mnie poranki. A wieczory dłużną się w nieskończoność. Staram się być spokojna. Chodzę spać i jadam trzy posiłki dziennie. Czasem chciałabym zatrzymać czas. Chciałabym też mieć Cię z powrotem przy sobie. Ale pozwalam Ci odejść. Jestem zbyt zmęczona tą dziwną relacją między nami. Zapomnijmy o sobie. Tak po prostu.
|
|
|
Będę silna. Niezależna. Dumna. I piękna. Ale nie obiecuję, że szczęśliwa.
|
|
|
Zawsze są dwa wyjścia: odpuścić, zapomnieć i zacząć żyć, lub walczyć za wszelką cenę. Problem tylko, które wybrać.
|
|
|
Nie wybaczę Ci. Nigdy. Takich rzeczy się nie wybacza.
|
|
|
Znasz to uczucie kiedy osoba, która tak bardzo Cię 'kochała' wbija Ci nóż w plecy?
|
|
|
i bliska osoba nagle staje się zupełnie obca.
|
|
|
We are like flowers of ice
We are in full bloom during the night
We are like ice flowers of ice
Way too beautiful for daylight
We are like flowers of ice
Our night is cols and dark
Ice flowers are in full bloom during the night
|
|
|
Zadziwiające jak niektórzy ludzie się zmieniają. Jak osoby, dla których byłaś całym światem traktują Cię jak kogoś obcego.
|
|
|
Wiem, że każdy z czasem odchodzi. Są ludzie, którzy pojawiają się tylko epizodycznie w naszym życiu. Tylko na chwile, robiąc bałagan w naszych głowach. Potem znikają. Ale nie On do cholery, nie On.
|
|
|
Żałuje pewnych gestów, pewnych słów, pewnych spotkań. Pewnych znajomości.
|
|
|
Boże, cofnijmy czas, przecież nie ma rzeczy niemożliwych.
|
|
|
Mogłam mieć wszystko. Tylko nie Ciebie.
|
|
|
|