|
Spędzam kolejny dzień licząc na szczęście.
|
|
|
Napisałam list do Boga z nadzieją, że dostanę odpowiedź.
|
|
|
Jestem, chodzę, jem, oddycham to musi wam wystarczyć.
|
|
|
W moim słowniku nie ma słowa: ,,dobrze''.
|
|
|
Nadal nie mam planów , i żyję z dnia na dzień, nie wiem co przyniesie los i bardzo się boję, wmawiam sobie że nie tęsknie i że jestem silna. Nie mam nadziei ani wiary tak po prostu jest łatwiej gdy przyjdzie rozczarowanie.
|
|
|
Od roku staram się żyć na nowo i prawe się udaje, prawię bo nigdy nie będę żyć nadal Cię kochając.
|
|
|
Nie chcę ,,kiedyś', chcę ,,teraz''.!'
|
|
|
Siadam na oknie i z kubkiem gorącej czekolady. Dostrzegam zeszyt leżący pod stertą niepotrzebnych rzeczy. Otwieram i czytam... Tyle zapisanych dni tych dobrych i tych złych... Tak, przecież to moje życie. Przekręcam kolejne kartki. Przypominam ile razy się bałam, ile razy walczyłam, i ile razy wygrałam. Tak, teraz rozumiem przez ten cały czas byłam szczęśliwa, choć wcale tego nie zauważałam.
|
|
|
-A gdyby cuda się zdarzały.?! -To byłabym najszczęśliwszym człowiekiem na świecie.
|
|
|
Nie, nie jestem grzeczna jestem sfrustrowana.
|
|
|
|