 |
w urojeniach tworzę Twój rzeczywisty obraz, układam Cię z nieudanych wspomnień, zrujnowanych marzeń i łez zagubionych w przestrzeni; zaszywam siarczystym przekleństwem, tlącym się niedopałkiem i kieliszkiem pełnym wódki...w moich urojeniach jesteś idealny-a w rzeczywistości... rzeczywistość zrobi dla Ciebie wszystko.
|
|
 |
czy istnieje miejsce dla beznadziejnego grzesznika, który rani całą ludzkość tylko po to, żeby ocalić siebie?
|
|
 |
zatracenie sięga prawie zenitu
|
|
 |
czasem chcę porozmawiać, ale bez oddźwięku.
|
|
 |
przychodzi moment, kiedy uzmysławiasz sobie, że pustka przeszywająca Twoje źrenice już nigdy nie będzie wypełniona odbiciem osoby, od której zależny jest rytm bicia Twojego serca
|
|
 |
a ciepło Twojego oddechu znów otula moje ciało
|
|
 |
tylko my, to dziś mniej niż nas dwoje
|
|
 |
zamyślona przeszywam martwym wzrokiem świat
|
|
 |
mam w sobie przeszłość i tego nie wyrzucę, zapomniałam uczuć i teraz znów się ich uczę
|
|
 |
zdrada jak zaraza zalewa świat jak powodzie
|
|
 |
dzisiaj, czuję się tak jakbym nigdy nie istniał.
|
|
 |
stoję w ogniu, alkohol zabił ból i rozum.
|
|
|
|