 |
Nie ufajcie nikomu,bo wiara w tę osobe moze was drogo kosztowac.
|
|
 |
Twoje oczy, Twoje usta, wszystko mogłem Ci tu dać,
dzisiaj nie mam nic, nawet żebyś mogła brać,
|
|
 |
Twoje imię mała wypuszczam z krwioobiegu
i usłyszysz o mnie nie raz, bo ciągle wierzę w siebie
|
|
 |
spotkamy się kiedyś, pogadamy na poważnie,
zrozumiesz co to ból, jak dostaniesz co dostałem od Ciebie
|
|
 |
z Toba nie zabłądzę, raczej chciałem sie odnaleźć, :(
|
|
 |
Za każde Twoje słowo, gotowy byłem zabić,
za uśmiech w lepsze dni, teraz nic nie ma w nim,
|
|
 |
Rozmowa. Dialog dwóch ludzi. Staję się piękniejszy kiedy przeplata się z miłością i szczerością. Wtedy słowa te nabierają kolorów a smutek i radość dodaje uczuć..../wieczny_marzyciel
|
|
 |
Widząc jej uśmiech, czułem jak słońce stępuje na moje niebo, które swoją obecnością stworzyła nad moją głową. Widząc blask jej oczu, którym mnie oplatała, czułem jak serce rośnie wewnątrz mnie, nie chciałem by odeszła, zawsze obiecałem sobie, że dam jej wszystko, czego będzie pragnęła, by czuła się przy mnie jak księżniczka. Dni stają się dłuższe bez Niej, a przecież zbliża się jesień. Liście spadają na moją głowę, przypominając mi październikowy dzień, w który po raz pierwszy ujrzałem ciepło w jej oczach. Łzy stają się mętne jak krew w moich żyłach, niebo zachodzi chmurami, a serce nie bije już jak dawniej. Jeśli nie wroci, zginę sam w sobie, studnia mojej duszy pogłębia się z każdym dniem jej nieobecności. Ile jeszcze wytrzymam? Dzień? Dwa? To jak wieczność. Bez niej nawet minuty stają się godzinami./mr.lonely
|
|
 |
I daj mu słowo i zarzeknij się na śmierć
że go kochasz jak nikogo, daj mu tak jak dałaś mnie
Powiedz, że nigdy jeszcze nie byłaś taka szczęśliwa
powiedz kilka razy jeszcze kiedy będziecie się bzykać !!!
|
|
 |
Teraz jest trochę inaczej, trochę mniej wesoło, trochę mniej życia w życiu, trochę mniej uśmiechu w uśmiechu, bo zniknęłaś, rozpłynęłaś się w moich ramionach, a ja nie mogłem Cię zatrzymać. Powiedz, może trzymałem Cię zbyt mocno? Może za bardzo chciałem być dla Ciebie, mieć Cię tutaj, przy sobie, codziennie. Może po prostu za bardzo kochałem? Może przestraszyłaś się uczucia, które mną zawładnęło do tego stopnia, że chciałem dzielić się nim z Tobą każdego dnia. Teraz tylko płaczę, wiem, że nie powinienem, lecz co mi pozostało? Wiem, że łzy, nie zwrócą mi Ciebie, lecz to jedyny sposób, by wyzbyć się negatywnych emocji, które przygniotły moje serce w momencie, w którym odeszłaś. Może jutro wrócisz? A może dziś? Otwieram swe ramiona ponownie, w nadzieii, że za chwilę się w nich pojawisz. Nadzieja - jedyne, co mnie nie opuści i w co będę wierzył, do czasu, aż znów będę mógł budzić się i czuć jak Twój uśmiech dotyka moje serce./mr.lonely
|
|
|
|