 |
Uśmiechnij się, świat nie jest aż taki zły. / julciovaa
|
|
 |
najgorsza jest ta bezradność, gdy najwspanialsza osoba jaką spotkałeś w życiu płacze Ci do słuchawki telefonu ale wiesz, że nie możesz teraz do niej pobiec, przytulić bo dzieli was te cholerne 630 kilometrów.. / maniia
|
|
 |
z nieznanych przyczyn dzisiaj się nic nie liczy./julciovaa
|
|
 |
już nie rośnie tętno i wszystko mi jedno./ julciovaa
|
|
 |
“ nie wiem czy to kwestia frustracji czy naiwności, ale nie potrafię Cię znienawidzić. nawet dzisiaj, kiedy stojąc przede mną, zwyczajnie obsypujesz mnie obelgami mam ochotę się na Ciebie rzucić i zacząć całować. tak seksownie marszczysz czoło, kiedy się złościsz. kocham Cię, mój melodramatyczny dupku. ”
|
|
 |
“ piszę ze świadomością, że brakuje słów które byłyby w stanie opisać moje uczucie względem Ciebie. wdzięczność za każdy poranek, kiedy wstaję ze świadomością posiadania Twojej miłości. brak słów, aby opowiedzieć o moim szczęściu, którego sam jesteś autorem. ostatnie pół roku, które było dane mi spędzić w Twoich ramionach, było tymi najpiękniejszymi miesiącami jakie kiedykolwiek było mi dane przeżyć. słowa 'kocham Cię', mogą się tutaj wydać błahe, proste i nic nie znaczące. jednak właśnie przez te 2 zwyczajne słowa chciałabym wyrazić moje potężne uczucie względem Ciebie. uczucie, które jest tym najpiękniejszym. tym, które chcę aby trwało wiecznie. ”
|
|
 |
“ właśnie teraz, kiedy wracasz na nowo staram sobie odnowić wspomnienia. te najbardziej podłe. bolące jak żadne inne. rozdrapuję stare rany. tylko po to, aby w końcu oprzytomnieć i nie pozwolić po raz kolejny na to byś mnie miał. przypominam sobie każdy z momentów, kiedy pełen satysfakcji zadawałeś mi ból, bezwzględnie spoglądając na moje łzy. boli. ale wolę cierpieć wspominając niż po raz kolejny przeżywać to chore piekło, zwane miłością. ”
|
|
 |
To ma być inny ból. Ten kontrolowany i umiejscowiony. Zadany żyletką lub niedopałkiem papierosa. Zamieniasz przy tym swoje wnętrze cierpienie na dający się zlokalizować ból fizyczny. W ten sposób przejmujesz nad nim kontrolę.
|
|
 |
To może zabrzmi patetycznie, ale jest prawdziwe: jej świat od jakiegoś czasu naprawdę robił się opustoszały i cichy bez niego.
|
|
|
|