 |
Najstraszniejsze jest to, że on nawet nie jest świadomy tego jak bardzo mnie zniszczył. Tym wszystkim co od niego dostałam, tymi wszystkimi wspomnieniami które zżerają mnie od środka co chwilę o sobie przypominając. I nawet nie potrafię wyrzucić go raz na zawsze z życia, przecież jest jego częścią nigdy nie chciałam jej stracić.
|
|
 |
Za autobusem i facetem nigdy nie należy gonić. Zawsze będzie następny.
|
|
 |
A może po prostu daj Mu zatęsknić. Przy okazji sama mozesz umrzec z tęsknoty, ale spróbuj. Przekonaj się ile to wszystko dla Niego znaczy. Nie rób nic. Nie dzwoń, nie pisz, nie dawaj znaku życia. Nie sprawdzaj obsesyjnie czy przypadkiem koło Jego imienia nie zaświeciła sie zielona kropka. Wyłącz się. Odetnij od otoczenia. Poczekaj. Jeżeli nie będziesz musiała czekać zostaniesz najszczęśliwszą dziewczyną na ziemi. A jeżeli się nie doczekasz, to zrobisz najmądrzejszy z możliwych kroków- zaczniesz się odzwyczajać i ból potrwa krócej.
|
|
 |
Jeśli kogoś kochasz to myślisz o nim cały czas. Po przebudzeniu i przed zaśnięciem. To sprawa umysłu a nie serca.
|
|
 |
Może powinienem płakać? Ale wypłakałem już wszystkie łzy.
Zdałem sobie sprawe z tego że one nie przywrócą umarłych do życia.
Jeszcze jedna prawda wiąże sie ze łzami : nie przywrócą utraconej miłości.
|
|
 |
Uciekajmy, mamy jakieś pieniądze, znajdźmy jakiś motel, kupmy odgrzewaną pizze z mikrofali i frytki, a przede wszystkim dwie butelki wina, i wejdźmy do wanny, umyje cię, scałuję z ciebie wszystko, umyję cię, wytrę ręcznikiem, położę do łóżka, i zacznę całować, i mówić ci, opowiadać cały świat.
|
|
 |
Masz strasznie obgryzione paznokcie i trochę spuchnięte oczy, nie jakbyś płakała przed chwilą, ale tak, jakbyś płakała po trochu, codziennie.
|
|
 |
I pamiętam kiedy go poznałam, to było tak oczywiste, że jest dla mnie tym jedynym. Oboje wiedzieliśmy to od samego początku. I wraz z upływem czasu, wszystko stawało się trudniejsze - musieliśmy mierzyć się z wieloma przeciwnościami losu. Błagałam, by został. By przypomniał sobie, co było między nami na początku. Był charyzmatyczny, zniewalający, elektryzujący i wszyscy o tym wiedzieli. Kiedy wchodził do pomieszczenia, każda kobieta patrzyła w jego kierunku, wszyscy wstawali, by z nim porozmawiać. Był jak ta hybryda, mieszanka człowieka, który nie mógł zapanować nad samym sobą. Zawsze odnosiłam wrażenie, że był rozdarty pomiędzy byciem dobrą osobą i korzystaniem ze wszystkich możliwości jakie życie oferowało człowiekowi tak wspaniałemu, jak on. Rozumiałam sposób w jaki funkcjonuje i kochałam go. Kochałam go, kochałam go, kochałam go. I wciąż go kocham. Kocham go.
|
|
 |
Pomóż mi, bo żyć mi się nie chcę. I powieki stają się za ciężkie.
|
|
 |
Były momenty gdy tak cholernie Cię potrzebowałam, gdy cały ten ból skupiał się w klatce piersiowej i przygniatał nie pozwalając oddychać. Nie było Cię wtedy, nie było w tych najgorszych chwilach,gdy wypuszczałam z rąk swoje życie. Co robiłeś kiedy ja wytyczałam na nadgarstkach kolejne ścieżki bólu? O czym myślałeś wtedy kiedy ja leżałam nago na zimnych płytkach łazienki i próbowałam się przekonać, że to wszystko ma jednak sens, a pragnienie śmierci to tylko przejściowy okres. Nie słyszałeś mojego płaczu przeplatanego z krzykiem. Zabrakło Cię, a teraz wracasz ,gdy już nauczyłam się być silna. Nie po to umierałam kilka miesięcy temu żebyś teraz to spieprzył.
|
|
 |
Tnę się w kawałki. Tnę się, kaleczę. Do zobaczenia na tamtym świecie. Za dużo myślę. Za bardzo chcę. Za mocno czuję. Za gęsto śnię.
|
|
 |
Jeżeli facet na prawdę się zakocha, to jedna dziewczyna przysłoni mu cały świat. Nie będzie chciał posmakować innych ust, nawet w marzeniach - te jedne mu wystarczą. Nie obejrzy się za inną, bo najważniejsza dla niego będzie szła obok. Każdego dnia będzie ściskał dłoń dziewczyny tak, jakby ta miała mu zaraz uciec. Będzie ją bronił nie pozwalając na zranienie w jakikolwiek sposób. Z jego warg nie będzie schodziło czułe wyznanie, które będzie chciał deklarować co dziesięć sekund. Przy najbliższej okazji nie zerwie z niej bielizny. Będzie zastanawiał się czy dobrze zrobił subtelnie zesuwając jej jedno ramiączko. Zakochany jest w stanie biec w deszczu do oddalonego o kilka km sklepu, bo ukochanej akurat zabrakło ciastek do ulubionej herbaty. Pójdzie z nią na zakupy, obejrzy nawet komedię romantyczną i pobawi się z jej młodszą siostrą. Taki facet, gdy go o to się poprosi, przytuli i będzie z Tobą milczał zostawiając jedynie ślad swoich ust, na twoich włosach.
|
|
|
|