 |
"Kocham spać. Moje życie ma skłonność do rozpadania się na kawałki kiedy jestem obudzony."
|
|
 |
"Nie masz pojęcia, jak ja czasem cierpię, zupełnie bez wyraźnego powodu. Myśli mam tak dziwnie poplątane, wartościowanie tak stasowane, że już nie mogę tak dłużej żyć [...] Mój światopogląd [...] zaczyna walić się od podstaw. Właściwie jestem wcieleniem kompromisu, i to koniecznego, i niczym więcej."
|
|
 |
"Chciałabym bardzo, żeby ktoś napisał do mnie list miłosny [...] Głupie kobiety wierzą, że miłość to wzdychanie. Dla mnie to umieranie."
|
|
 |
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.
|
|
 |
"Hej, kocham Cię. I w sumie cholernie bałem się użyć tych słów, bo one są jak obietnica. Obietnica tego, że będę obok Ciebie, zawsze i wszędzie. Że choćby niebo waliło Ci się na głowę, ja podbiegnę i je przytrzymam. Że będę tylko Twój. Rozumiesz? A widzisz... Ja nigdy nie łamię obietnic."
|
|
 |
Leżałem w ubraniu na łóżku i myślałem o tym, że stoją tu różne meble, leżą książki, wiszą obrazy, ale to wszystko nie ma sensu. Ja też tu leżę i też nie mam sensu.
|
|
 |
"Mogłaby zamknąć oczy, udawać, że wszystko jest w porzadku. Wiedziała jednak, że nie da się żyć z zamkniętymi oczami."
|
|
 |
„Nie było nam ze sobą dobrze, jakby mógł pan sądzić. Lecz jeszcze gorzej było nam bez siebie. Rozstawaliśmy się, wracaliśmy, znów się rozstawaliśmy, znów wracaliśmy. I za każdym razem przyrzekaliśmy sobie, że już się nie rozstaniemy. Po czym znów to samo. A kiedy znów wracaliśmy, za każdym razem jakbyśmy odnajdywali niczym w tej kawiarni wtedy.”
|
|
 |
[...] było mi już wszystko jedno, a może byłem nawet dalej: już poza rozpaczą i już poza gniewem. Ludzie nie wiedzą naprawdę, ile obojętności jest w nich i jak bardzo obojętne może się wszystko stać pewnego dnia; i dobrze, że nie wiedzą.
|
|
 |
Masz rację. Wmawiam sobie, że Cię kocham. To, że płakałam przez prawie dwa tygodnie ciągle, że płaczę praktycznie codziennie wieczorem gdy myślę o tym wszystkim, a nie potrafię nie myśleć. To, że jesteś w mojej głowie w każdej minucie. To, że mnie telepie od tego wszystkiego. Że muszę wziąć tabletkę na uspokojenie lub zapalić bo wpadam w furię. To, że wale pięściami w ścianę z jebanej bezsilności. Masz rację, wszystko sobie wmawiam, przecież to taka super zabawa ♥ // greengrove
|
|
 |
Brakuje mi go. Brakuje mi tych naszych dawnych rozmów, przeżyć. Już nigdy nie będzie jak dawniej. Wszystko się spierdoliło. Myślałam, że mu na mnie zależy i mnie kocha, ale chyba się myliłam. Mam już dość tego wszystkiego. Mam ochotę wziąć do ręki żyletkę, ale nie mogę, bo obiecałam, ze już nigdy tego nie zrobię. Eh, znowu ryczę, świetnie. Zależy mi na nim. ♥ // greengrove
|
|
 |
napisałam do ciebie długiego sms. a w nim moje uczucia.I co z tego mam? Nic, jedyne, co mi oznajmiłeś to to, że nie możemy być razem.Ale do jasnej cholery ja się pytam dlaczego? Bo ty się nie chcesz angażować?Czego się boisz? Mnie się boisz, moich uczuć? ♥ // greengrove
|
|
|
|