 |
Są czasem takie dni, że wkurwiam się okropnie wszystko przeszkadza mi co dzieje się koło mnie więc piszę zwrotkę i nie pytaj mnie czy wszystko gra bo jestem tak wkurwiony, że kurwa mać
|
|
 |
No bracie ważne móc wszystko przeczekać, wciąż płaczesz? ale tylko już tylko ze szczęścia
|
|
 |
To szereg blasków i cieni, żyjemy jak żyjemy, parę postanowień ratuje szczątki nadziei.
|
|
 |
Jeśli nie masz co powiedzieć, to nie otwieraj gęby, kłapiesz głupim ryjem jakbyś sam był kurwa święty.
|
|
 |
I nie upadłem pomimo tylu potknięć. W duszącym ścisku trzeba się rozpychać łokciem.
|
|
 |
czekam na moment, na ten moment aż pęknę i wyrzucę wszystko z siebie będę leżał na glebie wtedy chciałbym zamknąć oczy, nie oddychać, znaleźć się w niebie.
|
|
 |
"Pięknie mówił o przyszłości, potem niszczył siebie"
|
|
 |
Mimo wszystko, coś mówiło: więcej!, Gdy byliśmy blisko siebie, splatało ręce
|
|
 |
Idę na długi spacer, mimo mrozu, Chcę być sam, tylko z Tobą, zrozum, Potrzebuję opieki i dobrej rady, Twojej ręki, pomocy i wiary, Czasem jak syn marnotrwany powracam, A sumienie długo leczy tego kaca
|
|
 |
Nie będę się tu prosił o głos Ktoś zawsze słucha, bo wiem że szczera prawda przylepia się do ucha.
|
|
 |
Mimo że chce tu zostać, Mimo że idę w górę. Wszystko zmierza do końca, Chodź trudno to zrozumieć.
|
|
 |
I mimo łez, mimo ran które mam będę biegł i chodź miał bym biec sam wierze że dotrę tam gdzie chce dobiec zbyt mocno kocham tą grę wiem że żal będzie odejść.
|
|
|
|