 |
Uczucie bycia w niebie, miesza się z patologią
|
|
 |
Setki niechcianych słów, tych odegranych ról, ten ból
|
|
 |
Żaden z Ciebie mężczyzna, w końcu sobie to uświadom, pizda
|
|
 |
Jesteś żenadą, wracaj tam gdzie twoje stado
|
|
 |
Ten pierdolony los , co tyle razy się sypał
|
|
 |
Ćpun kruszy grudę , pizga za oknami grudzień
|
|
 |
Nikt nie ma czystych rąk i to nie kwestia mydła
|
|
 |
dwa razy bym pomyślał,
Nie znałyby mnie psy z imienia i nazwiska
|
|
 |
Jak na razie w życiu dorobiłem się tylko problemów
|
|
 |
'skończ kurwa uciekać od poważnej rozmowy ze mną'
|
|
 |
przez ostatnie miesiące nie patrzyłam na własne uczucia, czas to zmienić
|
|
 |
Czy Ci wszyscy ludzie, ten cały syf był nam potrzebny?
|
|
|
|