 |
|
Mówiłeś tyle pięknych słów o mnie, że nie docierało do mnie to, że nie chcesz być ze mna... Wciąż słuchając jak pięknie o mnie mówisz zastanawiałam sie co jest nie tak. Chwila ciszy i nagle sms. Nie przejmuje się nim i nadal patrze w twoje cudowne duże piwne oczy. Powiedziałeś żebym odebrała bo może to być coś ważnego. Ty już wiedziałeś co to bedzie... Biorę telefon w reke spogladam na nadawce i odbieram sms. Nagle mam łzy w oczach... Juz wiem wszystko tak sobie pomyslałam ale żeby tego wszystkiego było mało przychodzi kolejny sms. To własnie wtedy uświadomiłam sobie, że masz racje... Jesteś frajerem, skończonym idiotom... Jak mogłam być taka głupia, nie jak Ty mogłeś mi to zrobic? Obiecałeś, że nigdy nie bede przez Ciebie cierpiec... Opanowałam swoje emocje, jednak mimo to łzy spływały mi po policzku. Podszedłeś do mnie bliżej, wyciągnąłeś rękę i otarłeś łzy mówiąc przepraszam. Nie wiedziałam co mam zrobic... Wszystko zawaliło mi sie w jednej chwili... Zdradziłeś mnie...
|
|
|
|
Myślałam, że po tych 2 latach już Cie znam i mogę być pewna, że naprawde zależy Ci na mnie. Jednak ty po dwóch dniach, kiedy przełamałam swój lęk przed cierpieniem i wyznałam Ci wszystko ,na co wydawało by się że czekasz, przyszedłeś do mnie i... Ucieszona biegłam by otworzyć Ci drzwi, rzucić się na szyję i pocałować ale ogarnełam sie i z powagą jak zawsze otworzyłam drzwi spojrzałam głęboko w Twoje oczy uśmiechnełam się i zaprosiłam do środka. Ty długo stałeś bez słowa ze łzami w oczach... Zmartwiona wyszłam za drzwi. Powiewał mroźny wiatr. Przytuliłeś mnie mocno do siebie jak nigdy. Podniosłeś delikatnie moją głowę do góry i pocałowałeś. Wszystko było takie piękne dopóki nie powiedziałeś mi, że za mocno mnie kochasz by ze mną być wiedząc jakim jesteś frajerem. Rozbawiły mnie te słowa usmniechnełam się i musnełam ustami w twój zimny policzek. Złapałam Cie za rękę i pociągnełąm do środka. Ty nadal z dystansem kontynułowałeś to co Ci przerwałam.
|
|
|
|
Za czym ja tak cholernie tęsknie? -_- No za czym? za cierpieniem, które mi wciąż sprawiałeś?... Nic mi nie daje o Tobie zapomnieć... Tyle czasu już minęło lecz tęsknota wciąż ta sama :(
|
|
|
|
Wciąż snie, wciąż myśle, wciąż tęsknie, wciaż kocham...
|
|
|
|
Wbiegam do domu obładowana trobami, rzucam wszystko gdzie popadnie i biegne do pokoju z nadzieja ze, gdy otworze laptopa ujrzę wiadomość od Cb... Biegne i biegne... To mój najdłuższy bieg... Docieram do pokoju otwieram laptopa i... JEST!!! Wiadomość od Cb :) Czytam i jestem w "siódmym niebie" ^^ Wszystko czego pragnę w tej chwili spełnia się lecz oczywiście przychodzi moment i... Otwieram oczy i budzę się... Wstaje zarzucam bluzę siadam do kompa patrze na wiadomości a cyfra wskazuje zero... -_-
|
|
|
|
Najlepsza chwila to ta, w której w całości możesz oddać się swojej pasji
|
|
|
|
Kocham ten moment, gdy pada deszcz, a my cali mokrzy stoimy zapatrzeni w siebie pomału zbliżając swoje usta i przytulając się ty cicho szepczesz te cudowne trzy słowa "Kocham Cie Myszko"
|
|
|
|
Szczęście do mnie się nie uśmiecha, ono ode mnie ucieka -_-
|
|
|
|
"Nie szafuj słowem- przyjaźń
ono znaczy wiele,
znajomych pełno dokoła
nie liczni to przyjaciele."
|
|
|
|
Łapie torbę wybiegam z domu... Ciągły pośpiech... Nagle czas ustaje jakby wszystko się zatrzymało. Oczy napełniają się łzami, które później szybko spływają po policzku. Siadam na ławce i... Ta pustka w sercu... Uczucie po porostu nie do opisania... Jakby w jednej chwili wszystko się zawaliło bez konkretnego powodu... Głupie 5 minut trwało jak wieczność... Podniosłam się, pod nosem powiedziałam "walcz" i poszłam dalej w pogoni za uciekającym czasem...
|
|
|
|
Dodaj komentarz
