 |
|
Najgorsze jest pierwsze pięć dni po weekendzie. Potem już z górki.
|
|
 |
|
- Widziałam cię wczoraj. - Gdzie? - W rowerowym, na półce z pedałami.
|
|
 |
|
Ciągle narzekamy na facetów, ale spójrzcie. Bez nich nie było by tak samo zajebiście.
|
|
 |
|
Mów o mnie najgorsze rzeczy, krzywdź mnie jak tylko chcesz. Ja to zniosę, będzie mnie to bolało, ale to zniosę. Ale zrób krzywdę moim bliskim, a cię zniszczę. Skrzywdzę cię tak, że zapamiętasz to na wieki wieków amen.
|
|
 |
|
Możesz odebrać mi szczęście. Możesz odebrać mi miłość. Możesz odebrać mi pewność siebie, własną wartość. Możesz odebrać mi mnóstwo, ale jak zabierzesz się za zabieranie muzyki to tak ci pierdolnę, że muminki zobaczysz. Muzyki nie możesz mi zabrać, bo ona jest tam głęboko we mnie.
|
|
 |
|
Taki cwany jesteś? To kurwa przekonaj babcie, że nie jesteś głodny.
|
|
 |
|
Bóg stworzył mnie leniwą, nie chcę mu krzyżować planów.
|
|
 |
|
Jak on zostawił cię dla innej, nie martw się, cudze nieszczęścia nie powinny cię interesować.
|
|
 |
|
Teoretycznie nic się nie stało. Praktycznie? - wszystko się zjebało.
|
|
 |
|
Może i jestem wulgarna, ale powiedz, na co innego zasługujesz?
|
|
 |
|
Każdego dnia myślę o rzeczach, na które nie mam odwagi.
|
|
 |
|
Co by było, gdyby rapu nie było?
|
|
|
|