 |
taki ciężar jak Ty miło dźwigać|| mryk.mryk
|
|
 |
|
Przychodzisz, odchodzisz...i znowu przychodzisz. Zdecyduj się kurwa.. Karnetów 'OPEN' to ja nie rozdaję. //bereszczaneczka
|
|
 |
niektórym przydałoby się pomóc i wskazać drogę do psychiatryka.
|
|
 |
w tym pierdolonym świecie można liczyć tylko na siebie samych.
|
|
 |
kurwa, czuję się jakbym cofnęła się w czasie. nie, to wcale nie wróży dobrze.
|
|
 |
najgorsza to jest ta bezradność.
|
|
 |
zastanów się czasem nad tym, co robisz. nawet nie wiesz, jak łatwo można kogoś skrzywdzić.
|
|
 |
nie opuszczaj mnie teraz, nawet nie wiesz, jak bardzo Cię potrzebuję...
|
|
 |
|
Serce Ci pęka, a Ty pudrujesz twarz, uśmiechasz się i dalej grasz swoją rolę.
|
|
 |
tęsknię, cholernie tęsknię.
|
|
|
|