 |
jeżeli istnieję dla ciebie tylko wtedy, kiedy czegoś potrzebujesz, to z łaski swojej wypierdalaj.
|
|
 |
Byle do wakacji, o maamo.
|
|
 |
i żeby miłość nie kojarzyła się tylko z bólem.
|
|
 |
cofnijmy czas, co Ty na to kochanie?
|
|
 |
gdybym była reżyserką filmu o nas, to Ty byłbyś tym właściwym. Ja nie pozwoliłabym Ci odejść i bylibyśmy razem, i byłoby tak pięknie że można by się wręcz porzygusiać. I trzymałbyś mnie za rękę co wieczór. Mówiłbyś mi jak wiele dla Ciebie znaczę. Nie pozwoliłbyś nigdy na to, żeby chociaż jedna moja łza była spowodowana przez Ciebie... ale nie jestem.
|
|
 |
zrozumiałam, że to ja zjebałam. mam ochotę sobie przywalić
|
|
 |
czasami tylko po policzkach spłynie mi kilka słonych kropel, czasami pooglądam sobie Twoje zdjęcia, czasami powspominam, czasami zatęsknię. Czasami codziennie.
|
|
 |
nawet robiąc z siebie totalnego idiotę, wyglądając jakbyś dopiero wstał z łóżka i będąc życiową pierdołą i ofiarą losu i tak będziesz najzajebistszy na świecie dla kogoś, kto Cię kocha.
|
|
 |
niesamowite uczucie, mając 16 lat dopiero zrozumieć przesłanie i morał w piosenkach z dzieciństwa...
|
|
 |
lubię oglądać zdjęcia z wakacji. lubię sobie o Tobie przypominać. lubię potem ryczeć i wylewać smutki na moblo.
|
|
 |
marna frajda, dopierdolić masochiście / pihu ♥
|
|
 |
Jestem chora, mamo. ale nie zabieraj mnie do lekarza, to nie jest choroba fizyczna. choruję na miłość.
|
|
|
|