głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika magnumopus

Jestem na granicy absurdu   cholernie mocno mnie do Niego ciągnie  nocami przesiaduję i rozmyślam  jak by to było  gdyby teraz mógł być przy mnie  są chwile  w których mam ochotę krzyczeć i prosić i płakać i znów   modlę się o Jego powrót  o kilka godzin  jak kiedyś  mam tragiczne zmiany nastroju  chcę uciec. Wszystko się zmienia po długim śnie  wiem  że to nie jest człowiek dla mnie  nie pasuje do mojego życia  z bólem przyznaję  że nikt nigdy Go nie zaakceptuje  więc wracam do rzeczywistości  ogarniam wszystko wokół  bo wiem  że ten stan wróci  że znów będę przez 3 dni w domu  zamknięta  odcięta od ludzi  od świata  sama  w okropnym stanie. Nocami jest najgorzej  najbardziej boli.   nieracjonalnie

nieracjonalnie dodano: 26 kwietnia 2013

Jestem na granicy absurdu - cholernie mocno mnie do Niego ciągnie, nocami przesiaduję i rozmyślam, jak by to było, gdyby teraz mógł być przy mnie, są chwile, w których mam ochotę krzyczeć i prosić i płakać i znów - modlę się o Jego powrót, o kilka godzin, jak kiedyś, mam tragiczne zmiany nastroju, chcę uciec. Wszystko się zmienia po długim śnie, wiem, że to nie jest człowiek dla mnie, nie pasuje do mojego życia, z bólem przyznaję, że nikt nigdy Go nie zaakceptuje, więc wracam do rzeczywistości, ogarniam wszystko wokół, bo wiem, że ten stan wróci, że znów będę przez 3 dni w domu, zamknięta, odcięta od ludzi, od świata, sama, w okropnym stanie. Nocami jest najgorzej, najbardziej boli. / nieracjonalnie

Minęło zaledwie kilka miesięcy  odkąd zdecydowaliśmy się chwycić za końce białej flagi i odejść w swoją stronę. Nie zrozum mnie źle  walka o odrobinę zainteresowania kosztowała mnie za dużo. Zbyt często manipulowałeś moją psychiką  a nerwy podczas naszych kłótni za pewne skróciły bicie mojego serca o kilka lat. I wszystko co usłyszałeś z ust naszych znajomych było kłamstwem. Nie zmieniłam się. Kilka kieliszków wódki nie czyni mnie alkoholiczką  a kilka wypalonych papierosów nie oznacza  że jestem nałogowcem. Zwyczajnie  z całych sił staram się budować mój świat na nowo  bez nieprzespanych nocy i odradzających się w mojej głowie wspomnień. Naprawdę się staram. Jednak te 2 lata  kiedy poza Tobą nie liczyło się dla mnie nic więcej  namieszały w moim życiu i tych kilka miesięcy nie sprawi  że stanę się taka jak kiedyś. Bo wiesz  cząstka Ciebie pozostanie we mnie jako jedyny towarzysz  kiedy już zamkną za mną wieko drewnianej trumny.   welcomeotreality

welcometoreality dodano: 25 kwietnia 2013

Minęło zaledwie kilka miesięcy, odkąd zdecydowaliśmy się chwycić za końce białej flagi i odejść w swoją stronę. Nie zrozum mnie źle, walka o odrobinę zainteresowania kosztowała mnie za dużo. Zbyt często manipulowałeś moją psychiką, a nerwy podczas naszych kłótni za pewne skróciły bicie mojego serca o kilka lat. I wszystko co usłyszałeś z ust naszych znajomych było kłamstwem. Nie zmieniłam się. Kilka kieliszków wódki nie czyni mnie alkoholiczką, a kilka wypalonych papierosów nie oznacza, że jestem nałogowcem. Zwyczajnie, z całych sił staram się budować mój świat na nowo, bez nieprzespanych nocy i odradzających się w mojej głowie wspomnień. Naprawdę się staram. Jednak te 2 lata, kiedy poza Tobą nie liczyło się dla mnie nic więcej, namieszały w moim życiu i tych kilka miesięcy nie sprawi, że stanę się taka jak kiedyś. Bo wiesz, cząstka Ciebie pozostanie we mnie jako jedyny towarzysz, kiedy już zamkną za mną wieko drewnianej trumny. / welcomeotreality

mogłabyś podpisać :  teksty welcometoreality dodał komentarz: mogłabyś podpisać :) do wpisu 25 kwietnia 2013
Jest zajebiście. Naprawdę elegancko. Nie spłacam kredytów  nie martwię się o fundusze na wyżywienie własnej rodziny  nie mam żony  dzieci  multum obowiązków. Nie mam kłopotów w pracy  zawikłanych  niejasnych i nietrwałych znajomości  nie mam wrogów. Kurwa  żyć nie umierać. Jedynie tęsknię za tym co było  wiesz? Ale co Cię to obchodzi. Masz nowe  lepsze życie. Nie ma w nim miejsca dla mnie  to przykre.

bez_uczuciowy dodano: 24 kwietnia 2013

Jest zajebiście. Naprawdę elegancko. Nie spłacam kredytów, nie martwię się o fundusze na wyżywienie własnej rodziny, nie mam żony, dzieci, multum obowiązków. Nie mam kłopotów w pracy, zawikłanych, niejasnych i nietrwałych znajomości, nie mam wrogów. Kurwa, żyć nie umierać. Jedynie tęsknię za tym co było, wiesz? Ale co Cię to obchodzi. Masz nowe, lepsze życie. Nie ma w nim miejsca dla mnie, to przykre.

Zna mnie na pamięć  od A do Z. Zna moje nawyki  przyzwyczajenia  sposób rozumowania  tok myślenia  zna moje wady i zalety. Nie przewidziała jednak tego  że pomimo tego  że odeszła w tak brutalny i okrutny sposób  wbijając mi nóż w serce  zadając mi rany kłute  będę w stanie jej wybaczyć i mimo wyrządzonych krzywd  nie odwrócę się i nie zrezygnuje z tej znajomości.

bez_uczuciowy dodano: 22 kwietnia 2013

Zna mnie na pamięć, od A do Z. Zna moje nawyki, przyzwyczajenia, sposób rozumowania, tok myślenia, zna moje wady i zalety. Nie przewidziała jednak tego, że pomimo tego, że odeszła w tak brutalny i okrutny sposób, wbijając mi nóż w serce, zadając mi rany kłute, będę w stanie jej wybaczyć i mimo wyrządzonych krzywd, nie odwrócę się i nie zrezygnuje z tej znajomości.

Mam wrażenie  że wciąż chodzimy w kółko. Z całych sił powstrzymuję łzy  kiedy niewzruszony odchodzisz  ignorując wszystkie złamane obietnice. Staram się żyć na nowo i odłożyć wspomnienia związane z Tobą na najwyższą półkę  abym nie mogła po nie sięgnąć. I staram się ignorować myśli o Tobie  kiedy przed wyjściem piję kawę i wpatruję się w telefon  wmawiając sobie  że chcę sprawdzić godzinę  ale w duchu mam cichą nadzieję na ujrzenie wiadomości od Ciebie. A kiedy udaje mi się pogodzić z tym  że nasze ścieżki nigdy nie połączą się w jedną  wspólną drogę  powracasz i rozbudzasz we mnie zapomnianą tęsknotę. Strzelasz w moje serce iskierką nadziei  która z każdym dniem roznieca coraz większy płomień. A kiedy moja miłość staje się silniejsza niż kiedykolwiek przedtem  ponownie odchodzisz  mówiąc  że to nie ma sensu... Chłopcze  naprawdę uwielbiasz patrzeć jak upadam  ale mimo wszystko za każdym razem wierzę w Twoje kłamstwa. Pieprzona historia  która nie znajdzie końca.   welcometoreality

welcometoreality dodano: 21 kwietnia 2013

Mam wrażenie, że wciąż chodzimy w kółko. Z całych sił powstrzymuję łzy, kiedy niewzruszony odchodzisz, ignorując wszystkie złamane obietnice. Staram się żyć na nowo i odłożyć wspomnienia związane z Tobą na najwyższą półkę, abym nie mogła po nie sięgnąć. I staram się ignorować myśli o Tobie, kiedy przed wyjściem piję kawę i wpatruję się w telefon, wmawiając sobie, że chcę sprawdzić godzinę, ale w duchu mam cichą nadzieję na ujrzenie wiadomości od Ciebie. A kiedy udaje mi się pogodzić z tym, że nasze ścieżki nigdy nie połączą się w jedną, wspólną drogę, powracasz i rozbudzasz we mnie zapomnianą tęsknotę. Strzelasz w moje serce iskierką nadziei, która z każdym dniem roznieca coraz większy płomień. A kiedy moja miłość staje się silniejsza niż kiedykolwiek przedtem, ponownie odchodzisz, mówiąc, że to nie ma sensu... Chłopcze, naprawdę uwielbiasz patrzeć jak upadam, ale mimo wszystko za każdym razem wierzę w Twoje kłamstwa. Pieprzona historia, która nie znajdzie końca. / welcometoreality

Będę kochał Cię zawsze  ale mówią  że nie ma na zawsze  więc będę kochał Cię tak długo  jak tylko uda mi się żyć.

przypadkowy dodano: 21 kwietnia 2013

Będę kochał Cię zawsze, ale mówią, że nie ma na zawsze, więc będę kochał Cię tak długo, jak tylko uda mi się żyć.

1. PEWNEGO DNIA PRZYPOMNISZ SOBIE O MNIE. CYFRY MOJEGO NUMERU TELEFONU BĘDĄ WYRAŹNE  A TY BĘDZIESZ CHCIAŁA ZADZWONIĆ. ODBIERAJĄC ODPOWIEM  ŻE NIE MAM CZASU  ALBO NIE ODPOWIEM NIC. SPRÓBUJESZ ZADZWONIĆ DO KOGOŚ INNEGO  ALE NIE BĘDZIE NIKOGO  KTO CIĘ PRZYTULI  ALBO UMIEŚCI NA KOLANACH GŁASZCZĄC PO WŁOSACH  AŻ ŚWIAT PRZESTANIE SIĘ TAK SZYBKO OBRACAĆ. W KAŻDYM UŁAMKU SEKUNDY  KIEDY TWOJE STOPY STRACĄ GRUNT  BĘDZIESZ PAMIĘTAĆ MOJĄ MIŁOŚĆ I DZIECINNY UŚMIECH. PRZYJDĄ DO CIEBIE NAGŁE WSPOMNIENIA MOICH GORĄCYCH POCAŁUNKÓW I UŚCISKÓW. JADĄC SAMOCHODEM USŁYSZYSZ W RADIU NASZĄ WSPÓLNĄ PIOSENKĘ  A W GŁOWIE BĘDZIESZ MIAŁA OBRAZY  JAK ŚPIEWAŁEM JĄ SWOIM OCHRYPŁYM GŁOSEM. DŁAWIĄC SIĘ ŚMIECHEM POCZUJESZ UCISK W KLATCE PIERSIOWEJ  PAUZĘ W ODDYCHANIU I NA CHWILĘ POWRÓCISZ DO NASZEGO ŚWIATA I WYŁĄCZYSZ DŹWIĘK  BO CHOCIAŻ BARDZO LUBISZ MUZYKĘ  TWOJE SERCE BĘDZIE BOLAŁO. SŁUCHAJĄC DESZCZU POCZUJESZ OGROMNĄ PUSTKĘ  A JA JUŻ NIE ZŁAPIE CIĘ ZA DŁOŃ I NIE BĘDĘ ROBIŁ WSZYSTKIEGO  BY CI POMÓC.

przypadkowy dodano: 21 kwietnia 2013

1. PEWNEGO DNIA PRZYPOMNISZ SOBIE O MNIE. CYFRY MOJEGO NUMERU TELEFONU BĘDĄ WYRAŹNE, A TY BĘDZIESZ CHCIAŁA ZADZWONIĆ. ODBIERAJĄC ODPOWIEM, ŻE NIE MAM CZASU, ALBO NIE ODPOWIEM NIC. SPRÓBUJESZ ZADZWONIĆ DO KOGOŚ INNEGO, ALE NIE BĘDZIE NIKOGO, KTO CIĘ PRZYTULI, ALBO UMIEŚCI NA KOLANACH GŁASZCZĄC PO WŁOSACH, AŻ ŚWIAT PRZESTANIE SIĘ TAK SZYBKO OBRACAĆ. W KAŻDYM UŁAMKU SEKUNDY, KIEDY TWOJE STOPY STRACĄ GRUNT, BĘDZIESZ PAMIĘTAĆ MOJĄ MIŁOŚĆ I DZIECINNY UŚMIECH. PRZYJDĄ DO CIEBIE NAGŁE WSPOMNIENIA MOICH GORĄCYCH POCAŁUNKÓW I UŚCISKÓW. JADĄC SAMOCHODEM USŁYSZYSZ W RADIU NASZĄ WSPÓLNĄ PIOSENKĘ, A W GŁOWIE BĘDZIESZ MIAŁA OBRAZY, JAK ŚPIEWAŁEM JĄ SWOIM OCHRYPŁYM GŁOSEM. DŁAWIĄC SIĘ ŚMIECHEM POCZUJESZ UCISK W KLATCE PIERSIOWEJ, PAUZĘ W ODDYCHANIU I NA CHWILĘ POWRÓCISZ DO NASZEGO ŚWIATA I WYŁĄCZYSZ DŹWIĘK, BO CHOCIAŻ BARDZO LUBISZ MUZYKĘ, TWOJE SERCE BĘDZIE BOLAŁO. SŁUCHAJĄC DESZCZU POCZUJESZ OGROMNĄ PUSTKĘ, A JA JUŻ NIE ZŁAPIE CIĘ ZA DŁOŃ I NIE BĘDĘ ROBIŁ WSZYSTKIEGO, BY CI POMÓC.

2. NIE BĘDZIESZ MIAŁA NIKOGO  KTO BĘDZIE ROZBAWIAŁ CIĘ NA TRAWIE W SŁONECZNY DZIEŃ  ANI NIKOGO Z KIM BĘDZIESZ MOGŁA PODZIWIAĆ ZACHÓD SŁOŃCA NA MOŚCIE  NAD MIASTEM. BYĆ MOŻE JESZCZE BARDZIEJ POCZUJESZ CHŁODNY WIATR. TO SIĘ NAZYWA NOSTALGIA  O KTÓREJ ZAWSZE PŁACZĄC CI MÓWIŁEM  A TY NIE ZROBIŁAŚ NIC  ABY TO ZMIENIĆ. A KIEDY W KOŃCU ZAPUKASZ DO MOICH DRZWI  TO UKAŻE SIĘ PUSTY DOM. TWOJE OCZY BĘDĄ UCZYĆ SIĘ  CO TO ŁZY I BĘDZIESZ PAMIĘTAĆ TE WSZYSTKIE UCZUCIA  KŁADĄC SIĘ DO SNU  A CIEPŁE TKANINY POŚCIELI ZŁAGODZĄ BÓL O ŚWICIE  GDY BĘDZIESZ UŚMIECHAĆ SIĘ PRZYPOMINAJĄC SOBIE  CO KIEDYŚ MÓWIŁEM  BY CIĘ USZCZĘŚLIWIĆ. NASTĘPNIE ZNOWU POWRÓCISZ DO TEGO ŻALU  BRAKU ROZMOWY ZE MNĄ. BĘDZIESZ LEŻEĆ  A JAK SPOJRZYSZ NA SUFIT ZACIEMNIONEGO POKOJU  BĘDZIESZ PAMIĘTAĆ JAK OPOWIADAŁEM CI  ŻE GWIAZDY TAM SĄ  BY ROZJAŚNIĆ WSZYSTKIE ZIMNE NOCE  LECZ TY BĘDZIESZ WIDZIEĆ TYLKO CIEMNOŚĆ. ZA KAŻDYM RAZEM  GDY KTOŚ BĘDZIE POWTARZAŁ TWOJE IMIĘ WIELE RAZY  TAK JAK LUBIŁEM ROBIĆ TO JA  BĘDZIESZ PAMIĘTAĆ.

przypadkowy dodano: 21 kwietnia 2013

2. NIE BĘDZIESZ MIAŁA NIKOGO, KTO BĘDZIE ROZBAWIAŁ CIĘ NA TRAWIE W SŁONECZNY DZIEŃ, ANI NIKOGO Z KIM BĘDZIESZ MOGŁA PODZIWIAĆ ZACHÓD SŁOŃCA NA MOŚCIE, NAD MIASTEM. BYĆ MOŻE JESZCZE BARDZIEJ POCZUJESZ CHŁODNY WIATR. TO SIĘ NAZYWA NOSTALGIA, O KTÓREJ ZAWSZE PŁACZĄC CI MÓWIŁEM, A TY NIE ZROBIŁAŚ NIC, ABY TO ZMIENIĆ. A KIEDY W KOŃCU ZAPUKASZ DO MOICH DRZWI, TO UKAŻE SIĘ PUSTY DOM. TWOJE OCZY BĘDĄ UCZYĆ SIĘ, CO TO ŁZY I BĘDZIESZ PAMIĘTAĆ TE WSZYSTKIE UCZUCIA, KŁADĄC SIĘ DO SNU, A CIEPŁE TKANINY POŚCIELI ZŁAGODZĄ BÓL O ŚWICIE, GDY BĘDZIESZ UŚMIECHAĆ SIĘ PRZYPOMINAJĄC SOBIE, CO KIEDYŚ MÓWIŁEM, BY CIĘ USZCZĘŚLIWIĆ. NASTĘPNIE ZNOWU POWRÓCISZ DO TEGO ŻALU, BRAKU ROZMOWY ZE MNĄ. BĘDZIESZ LEŻEĆ, A JAK SPOJRZYSZ NA SUFIT ZACIEMNIONEGO POKOJU, BĘDZIESZ PAMIĘTAĆ JAK OPOWIADAŁEM CI, ŻE GWIAZDY TAM SĄ, BY ROZJAŚNIĆ WSZYSTKIE ZIMNE NOCE, LECZ TY BĘDZIESZ WIDZIEĆ TYLKO CIEMNOŚĆ. ZA KAŻDYM RAZEM, GDY KTOŚ BĘDZIE POWTARZAŁ TWOJE IMIĘ WIELE RAZY, TAK JAK LUBIŁEM ROBIĆ TO JA, BĘDZIESZ PAMIĘTAĆ.

3. PATRZĄC NA ZEGAREK BĘDZIESZ GO NIENAWIDZIĆ ZA TO  ŻE DLA NAS JEST JUŻ ZA PÓŹNO I TWOJE SERCE BĘDZIE KRWAWIŁO  KIEDY BĘDZIESZ CHCIAŁA O TYM ZAPOMNIEĆ. KIEDY LEŻĄC NA KANAPIE ZABRAKNIE CI MOJEGO GŁOSU  BĘDZIESZ SŁUCHAĆ POCZTY GŁOSOWEJ  BEZ KOŃCA. POCZUJESZ POCAŁUNKI INNEJ OSOBY  ALE W RZECZYWISTOŚCI BĘDZIESZ CZUĆ MÓJ ODDECH I BĘDZIESZ CHCIAŁA MNIE OBOK JESZCZE BARDZIEJ. W KAŻDEJ MOŻLIWEJ SEKUNDZIE DNIA BĘDZIESZ MIAŁA W GŁOWIE DATĘ MOICH URODZIN. NA KAŻDEJ ULICY  W KAŻDEJ KAŁUŻY BĘDZIESZ WIDZIEĆ MOJE ODBICIE  A W KAŻDEJ KROPLI DESZCZU POCZUJESZ MOJE ŁZY I KAŻDEGO DNIA SWOJEGO ŻYCIA BĘDZIESZ PŁAKAĆ ŁZAMI CIERPIENIA  DODAJĄC CODZIENNIE JEDNĄ DZIESIĄTĄ DO TEGO  CO KURWA WYCIERPIAŁEM BEZ CIEBIE JA. JEŚLI JESTEM TERAZ ZIMNY I NIECZUŁY  TO PRZEZ TO  ŻE CAŁE ŻYCIE PŁAKAŁEM PRZEZ KOGOŚ  KTO NAWET NA TO NIE ZASŁUGUJE.

przypadkowy dodano: 21 kwietnia 2013

3. PATRZĄC NA ZEGAREK BĘDZIESZ GO NIENAWIDZIĆ ZA TO, ŻE DLA NAS JEST JUŻ ZA PÓŹNO I TWOJE SERCE BĘDZIE KRWAWIŁO, KIEDY BĘDZIESZ CHCIAŁA O TYM ZAPOMNIEĆ. KIEDY LEŻĄC NA KANAPIE ZABRAKNIE CI MOJEGO GŁOSU, BĘDZIESZ SŁUCHAĆ POCZTY GŁOSOWEJ, BEZ KOŃCA. POCZUJESZ POCAŁUNKI INNEJ OSOBY, ALE W RZECZYWISTOŚCI BĘDZIESZ CZUĆ MÓJ ODDECH I BĘDZIESZ CHCIAŁA MNIE OBOK JESZCZE BARDZIEJ. W KAŻDEJ MOŻLIWEJ SEKUNDZIE DNIA BĘDZIESZ MIAŁA W GŁOWIE DATĘ MOICH URODZIN. NA KAŻDEJ ULICY, W KAŻDEJ KAŁUŻY BĘDZIESZ WIDZIEĆ MOJE ODBICIE, A W KAŻDEJ KROPLI DESZCZU POCZUJESZ MOJE ŁZY I KAŻDEGO DNIA SWOJEGO ŻYCIA BĘDZIESZ PŁAKAĆ ŁZAMI CIERPIENIA, DODAJĄC CODZIENNIE JEDNĄ DZIESIĄTĄ DO TEGO, CO KURWA WYCIERPIAŁEM BEZ CIEBIE JA. JEŚLI JESTEM TERAZ ZIMNY I NIECZUŁY, TO PRZEZ TO, ŻE CAŁE ŻYCIE PŁAKAŁEM PRZEZ KOGOŚ, KTO NAWET NA TO NIE ZASŁUGUJE.

Pod żadnym pozorem nie obracać się za siebie. Nie żyć wspomnieniami  nie rozpamiętywać. Nie rozdrapywać starych śmieci  starych ran i blizn. Tylko oddychać.

bez_uczuciowy dodano: 21 kwietnia 2013

Pod żadnym pozorem nie obracać się za siebie. Nie żyć wspomnieniami, nie rozpamiętywać. Nie rozdrapywać starych śmieci, starych ran i blizn. Tylko oddychać.

Marzę o cofnięciu czasu. Chciałabym wrócić na pewne rozstaje dróg w swoim życiu  jeszcze raz przeczytać uważnie napisy na drogowskazach i pójść w innym kierunku .

najaranaankaaa dodano: 21 kwietnia 2013

Marzę o cofnięciu czasu. Chciałabym wrócić na pewne rozstaje dróg w swoim życiu, jeszcze raz przeczytać uważnie napisy na drogowskazach i pójść w innym kierunku .

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć