|
gdy wpatrywałam się w twoje oczy poczułam zauroczenie , ten twój uśmiech i twoje oczy , są dopełnieniem mojego szczęścia . / by gattino .
|
|
|
chciałabym napisać , ale boję się odrzucenia / by gattino .
|
|
|
- i jak głupia znowu napisałam - powtarzam sobie to , gdy napiszę do ciebie a ty znowu nie odpisujesz , znowu , znowu , znowu . / by gattino .
|
|
|
myślę , że gdy kochałeś mnie , kochałeś inną . gdy przytulałeś mnie , myślałeś o osobie zupełnie innej , gdy mnie całowałeś , całowałeś w myślach inną . a wiesz co najbardziej mnie boli ? ja o tym nie powinnam myśleć , ja powinnam to przyjmować z pełnym rozczarowaniem . ale gdy widzę jak słodko te twoje oczy skierowane są na mnie , wtedy kącik twoich ust uśmiecha się . a ja po prostu ci wybaczam , za każdym cholernym razem / by gattino .
|
|
|
przytulił ją tak , tak delikatnie , objął ją jak nigdy . wtedy ich usta złączyły się - czuję się szczęśliwa jak nigdy , przy tobie - powiedziała i przytuliła się do niego najmocniej jak mogła . / by gattino .
|
|
|
miłość - znam słownictwo ; kurwa , suka , ale takiego przekleństwa to jeszcze nie słyszałam . / by gattino .
|
|
|
spojrzenia ich były chwilowe , a tak cholernie namiętne / by gattino .
|
|
|
może i zewnątrz jestem szczęśliwa jak dziewczyna , którą pokochał najprzystojniejszy chłopak w szkole . ale wewnątrz wszystko się burzy , dosłownie wszystko , moje życie / by gattino
|
|
|
przechodziłam obok dwóch tych laleczek , które miały coś do mnie . wtedy przeszłam na drugą stronę , szłam do sklepu . - specjalnie przeszła na drugą stronę ! nie kochanie , szłam do sklepu a gdybym chciała mogłabym przejść , ale wiesz . nie chce oglądać waszych pięknych mord kochane / by gattino .
|
|
|
-idziemy na dwór ?- powiedziała do przyjaciela - chcesz iść tam bo on tam jest ? - powiedział nie powstrzymując śmiechu - nie ! nawet nie wiedziałam , że on tam jest ! - krzyknęła wypierając się cholernie . gdy wtedy on wszedł do szkoły , uśmiechnął się do jej osoby i poszedł dalej . - teraz może chcesz iść tam ? zapytał . wtedy ona wyciągnęła go przed budynek szkoły - chce zostać tu , nie za nim - powiedziała uśmiechając się / by gattino .
|
|
|
I to niezwykłe uczucie gdy łapie mnie za ręce i przyciąga do siebie. Czuje jego oddech na swojej szyi, czuję jak miarowo oddycha. Jego usta zbliżają się do moich, serce szaleje.
|
|
|
nie napiszę do Ciebie , bo przecież między nami już wszystko skończone, również nie chcę abyś wiedział jak mi na Tobie zależy, ale tak bardzo bym chciała usłyszeć co u Ciebie, co robiłeś dzisiaj i jak się czujesz / ?
|
|
|
|