 |
I mijamy się na dworze często unikając spojrzeń, i myślę o nim ciągle, choć byliśmy niepoważni i brak mi jego najmocniej lecz to wymysł wyobraźni.
|
|
 |
Jeśli zapragniesz znowu uciec, zawołaj mnie a będę.
|
|
 |
Jesteśmy inni, nikt nie pokochał nas do końca.
|
|
 |
Tyle rzeczy spierdoliłem, uwierz wstyd mi dziś, ale wiem, że nie zamkniesz ramion i będziesz tutaj zawsze ty, mój prywatny anioł.
|
|
 |
Gdybyś żyć mogła drugi raz, drugi raz wybrałabyś ten smutny czas. Te parę trudnych lat i później wielką pustkę w zamian za każdy Jego uśmiech.
|
|
 |
Kochasz na zawsze, nagle obraz traci ostrość i choćbyś chciał, czasu nie da się cofnąć.
|
|
 |
|
Jest przystojny, ale ma coś jeszcze - tego wydestylowanego diabła, który chowa mu się w oczach.
|
|
 |
Kiedy ktoś umiera, to jest jak dziura w dziąśle po zębie, który wypadł. Można bez problemu żuć, jeść normalnie, ma się w końcu jeszcze dużo zębów, ale mimo to język wciąż powraca w to puste miejsce, gdzie nerwy wciąż jeszcze są trochę wrażliwe. | Jodi Picoult
|
|
 |
Okryj mnie kocem i przytul tak jakbyśmy mieli widzieć się ostatni raz. Usiądźmy na parapecie i ponownie wykłócajmy się kto kocha bardziej. Nazywaj mnie żabką czule kąsając w szyję. Rozpalaj mnie, dotykaj, pieść, całuj - przecież jestem tylko twoja. A co najważniejsze wróć Ty, prawdziwy Ty, a nie obecny drań sprawiający ból. / slonbogiem
|
|
 |
Szmać na mnie jeżeli sprawia ci to aż tak wielką przyjemność, ale powiedz coś na moich to przysięgam na każdą wlaną kroplę w siebie alkoholu, że rozkurwie twój pudrowy ryj. / slonbogiem
|
|
 |
Twój najważniejszy błąd? popełniłaś Go wtedy, gdy podniósł na Ciebie rękę, a chwilę po tym pozwoliłaś mu na to by Cię objął. popełniłaś Go wtedy, gdy dałaś mu kolejną szansę, wierząc, że się zmieni. / veriolla
|
|
 |
Czasem mam ochotę tu zacząć wszystko od nowa
Zamiast wymieniać spojrzenia zacząć wymieniać słowa
Choć jedyny wyraz tu to wyraz zwątpienia na twarzach
To czuję tęsknotę, gdy znów sobie ciebie wyobrażam.
|
|
|
|