 |
|
nienawidzę samotnych jesiennych spacerów, siedzenia wieczorami pod kocem z kubkiem herbaty i książką opowiadającą o miłości, której tak dotkliwie mi brakuje, muzyki w tle, która pozostawia mi każdym brzmieniem kolejne rysy na sercu, razem układające się w imię, które boli mnie do dziś. nienawidzę liści spadających z drzew, tuż za oknem i pustki, kiedy uświadamiam sobie, że to wszystko zaczęło się, i skończyło tamtej jesieni, kiedy bezmyślnie wyjęłam z piersi serce lokując je w Jego gorącej dłoni.
|
|
 |
|
to jest trochę tak, że faceci są jak powietrze. dzielą się na dwie grupy: tlen - czyli On, i azot - czyli inni. i w sumie azotu jest więcej, ale tlen to podstawa, nie?
|
|
 |
|
tylko z Nim słuchałam tych piosenek, tylko do Niego uśmiechałam się w ten sposób, tylko Jemu mówiłam tyle o sobie, tylko On znał tak wiele szczegółów z mojego życia w tamtym czasie. nie kocham Go, ale mam cholerną dziurę w sercu.
|
|
 |
|
' wiesz jakie to uczucie, gdy rozumiesz , że nie znaczysz nic . ? '
|
|
 |
|
' nigdy nie daj sobie wmówić, że nie warto. '
|
|
 |
|
' łatwiej powiedzieć 'pierdole to' niż się starać. no przecież wiem. '
|
|
 |
|
' - dlaczego jesteś taka smutna ? - zamknęli mojego dilera. '
|
|
 |
|
' Ciągłe wystukiwanie sms o treści WRÓĆ i ciągłe naciskanie czerwonej słuchawki. '
|
|
 |
|
' i rzuciła zapałki z myślą, że po kolana stoi w benzynie. '
|
|
 |
|
Gdy widzę Twój uśmiech, to nie potrafię opanować swojego
|
|
 |
|
Mam dziwne przyzwyczajenie... Lubię patrzeć w Twoje oczy ;- )
|
|
 |
|
Bierz pod uwagę, że zawsze mogło być gorzej
|
|
|
|