 |
nie masz prawa mnie kochać. nie staraj się o mnie. nie obiecuj mi niczego - ja nie jestem tego warta. nie jestem w stanie odpowiedzieć Ci uczuciem, na uczucie. ja kochałam, kocham i kochać będę tylko jednego mężczyznę - ja nie umiem się od tego uwolnić. wybacz, po prostu odejdź, dla własnego dobra. / veriolla
|
|
 |
' znów muszę zakładać maskę, która krzyczy: patrzcie jest zajebiście, po chwili cichutko dodaje zajebiście źle. ' / skejter
|
|
 |
' - a jeśli pewnego dnia będę musiał odejść ? - to spierdalaj ! '
|
|
 |
' - dziękuje.
- za co?
- za pokazanie, że miłości nie ma. '
|
|
 |
' - waćpanie, udamy się na szlugensa ?
- wyborny pomysł milordzie. '
|
|
 |
' Wszystko się sypie.. tak po prostu jak by rozsypać cukier, lub kryształki z rozerwanej bransoletki. Nie wiedzą gdzie lecą, za czym i tak naprawdę za chwilę ulotni się to z mojego punktu widzenia, ale nie teraz. Chciałabym uciec tak po prostu, zamknąć się w pomieszczeniu, gdzie dochodziło by tylko słońce.. Chciałabym nie myśleć o wszystkim co występuje w dniu codziennym. Zapomnieć o sprawach przez które kąciki moich ust wpadają mimowolnie w dół, gdzie oczy są szklane i gdzie tak naprawdę próbuje odnaleźć samą siebie.. sama siebie próbuje zrozumieć. Każdy problem mnie przytłacza, wszystko jest nie tak jakbym chciała.. nie mam zamiaru myśleć o złym , o tych ludziach co myślą tylko o sobie i szczerze, nie chcę myśleć o Tobie. Chcę uciec nie wiem dokąd, po prostu chcę być sama.Chcę myśleć tylko o sobie, raz w życiu, i myśleć tylko o tym moim słońcu. A więc kurwa dajcie mi wszyscy święty spokój.. Zapomnijcie o mnie na parę dni, mam dość. '
|
|
 |
' kotku, jak będziesz czekać na czyjeś pozwolenie to sobie możesz czekać nawet wieczność. '
|
|
 |
' drogi wczorajszy humorze. byłeś tak zajebisty, tak świetnie ułożyłeś mi cały dzień, że zapomniałam o Nim. proszę, wróć. '
|
|
 |
' wpadnij, polej, zapijemy smutek, ale on i tak wróci z jutrem. '
|
|
 |
' ale najbardziej nienawidzę sposobu, w jaki Cię nie nienawidzę. ' / Zakochana złośnica. ♥
|
|
 |
' miałeś ? zjebałeś ? to teraz spierdalaj ! ' / kwejk
|
|
 |
nie chciałam, żeby w jednej chwili rzucił to wszystko, zaczął nowe życie, definitywnie kończąc wszystko co działo się wcześniej, by rozpocząć tą nową rzeczywistość ze mną. miałam zaledwie nadzieję, że na informację o moich uczuciach potraktuje ją jakoś ludzko, a nie wrzuci do jednego worka z wiadomością o pogodzie na następny dzień.
|
|
|
|