 |
'Co jest najgorsze?
Gdy sama siedzę na parapecie, spoglądam na zachód Słońca. I .. przypominam sobie, kiedy to Ty byłeś dla mnie Słońcem. Czasami wyobrażam sobie, że nadal jesteś przy mnie. Ale nawet w marzeniach zostaje sama...
|
|
 |
-hej
-siema
-co się stało,czemu jesteś smutna?
-Nie mogę o nim zapomnieć
-Prawda jest taka Nie przestaniesz go kochać,lecz nauczysz się żyć bez niego /
|
|
 |
Chłopak z dziewczyną idą przez park, kiedy mijają się z jego byłą dziewczyna ze smutkiem zapytała:
- Dalej ją kochasz, prawda.?
- Nie kochanie, tylko...
- Tylko co.?
- Nie rozumiem jak mogłem kochać ją a nie Ciebie.
|
|
 |
Trudno powiedzieć: 'śmiej sie', gdy płaczesz. Jeszcze trudniej: 'odejdź', gdy chcesz krzyknąć: 'zostań'./
|
|
 |
Ty chyba naprawdę nie zdajesz sobie sprawy jak jedno słowo może zranić
|
|
 |
"Dopiero późną nocą
przy szczelnie zasłoniętych oknach
gryziemy z bólu ręce
umieramy z miłości."
|
|
 |
wiesz, zawiódł mnie dzisiaj ktoś najbliższy. ktoś komu ufałam bezgranicznie. ktoś na kim
teoretycznie mogłam polegać zawsze. właśnie.. teoretycznie
|
|
 |
Miłość zawłada sercem.
Rozstanie rozumem
|
|
 |
16 lat temu dostałam nową grę, nazwałam ją 'życie'. grałam w nią codziennie 24h na dobę, aż w końcu doszłam do poziomu o nazwie 'miłość'. nie dałam rady, wyskoczył napis 'game over', przegrałam.
|
|
 |
gdy mają problem przeżywają to różnie: Oni piją wódkę, One płaczą w poduszkę.
|
|
 |
tak naprawdę tęsknisz za Nim, ale się do tego nie przyznasz. chciałabyś mieć go na wyłączność, chciałabyś żeby było tak, jak kiedyś. bo jeszcze rok temu, w ten ciepły kwiecień On tutaj był. siedział tuż obok. obejmował. był, a teraz Go nie ma. nie wychodzisz z domu, siedzisz sama i wspominasz. katujesz się przygnębiającą muzyką, wspólnymi zdjęciami i Jego zapachem, który gdzieś jeszcze pozostał. wstajesz z myślą o Nim, z nadzieją, że może dziś będzie inaczej. ile już się tak łudzisz? jak długo jeszcze będziesz na Niego czekać? na ile wytrzymałe jest Twoje serce, które z każdym dniem słabnie z niedoboru miłości? gdzie jest granica między nadzieją a naiwnością? którędy trzeba pójść by odnaleźć swoją ścieżkę? kiedy wreszcie zrozumiesz, że choćbyś nie wiadomo jak bardzo się starała, nigdy nie cofniesz się w przeszłość? /
|
|
 |
Spytano parę staruszków, jak wytrzymali ze sobą 50 lat odpowiedzieli: bo widzi Pan... urodziliśmy się w czasach , kiedy jak coś się psuło, to się to naprawiało, a nie wyrzucała do kosza...
|
|
|
|